TomTom, którego główna siedziba znajduje się w Amsterdamie, ale posiada biura krajowe, tworzy mapy, dostarczając technologie geolokalizacyjne dla kierowców, producentów samochodów, przedsiębiorstw i programistów. Zapewnia oprogramowanie nawigacyjne, informacje o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym oraz interfejsy API, które umożliwiają inteligentną mobilność na skalę globalną. Teraz firma zaprezentowała wyniki 11. edycji TomTom Traffic Index, czyli publikowanego co roku raportu na temat poziomu zakorkowania w 404 miastach w 58 krajach na całym świecie. Z raportu wynika, że w większości polskich miast uwzględnionych w zestawieniu, poziom zatłoczenia na drogach zmalał.
Najbardziej zakorkowana jest Łódź, na drugim miejscu uplasował się Kraków, a następnie Wrocław. Trzeba dodać, że wobec zmian w sytuacji drogowej, spowodowanych przez pandemię, szczególnie zauważalnych w 2020 r., autorzy badania TomTom Traffic Index porównywali dane z 2021 r. z tymi z 2019 r., przyjmując je jako punkt odniesienia do czasów jeszcze przed-pandemicznych.
Ranking najbardziej zatłoczonych miast w Polsce (w nawiasach: miejsce miasta w rankingu w skali świata i dane porównawcze z 2019 r.):
- 1 (13) Łódź 45% (47%)
- 2 (20) Kraków 42% (45%)
- 3 (22) Wrocław 41% (39%)
- 4 (30) Warszawa 37% (40%)
- 5 (33) Poznań 37% (44%)
- 6 (38) Szczecin 36% (30%)
- 7 (45) Trójmiasto 34% (33%)
- 8 (91) Lublin 29% (27%)
- 9 (113) Bydgoszcz 27% (34%)
- 10 (129) Białystok 25% (26%)
Ranking najbardziej zatłoczonych miast w Polsce w godzinach szczytu (w nawiasie dane z 2019 r.):
- 1 Kraków 74% (85%)
- 2 Łódź 73% (81%)
- 3 Wrocław 72% (74%)
- 4 Warszawa 67% (80%)
- 5 Trójmiasto 62% (66%)
- 6 Poznań 60% (76%)
- 7 Szczecin 59% (54%)
- 8 Bydgoszcz 47% (61%)
- 9 Lublin 46% (44%)
- 10 Białystok 43% (46%)
Według raportu TomTom na drogach w największych polskich miastach korki zmniejszają się. Najbardziej zakorkowanym miastem pozostaje Łódź (45%), w której jednak poziom zatłoczenia na ulicach spadł w ostatnich dwóch latach o 2 pp. O 3 pp. zmniejszył się poziom zakorkowania w drugim - Krakowie (42%). Podium zamyka Wrocław, który jest jednym z czterech polskich miast, w którym ruch się zwiększył – o 2 pp., do 41%. Najbardziej sytuacja poprawiła się w Poznaniu (w 2019 r. zajmował trzecią pozycję w krajowym rankingu) oraz w Bydgoszczy – w tych dwóch miastach poziom zakorkowania spadł o 7 pp., odpowiednio do 37% i 27%. Polskim miastem, w którym poziom natężenia na drogach wzrósł najbardziej, jest Szczecin (wzrost o 6 pp.).
Ogólnie poziom zakorkowania w polskich miastach spadł w przeciągu dwóch lat o 1 pp., natomiast wyraźniejsze spadki można zaobserwować w godzinach szczytu – o 6 pp. w skali kraju. Dobrze to widać na przykładzie Warszawy, w której ruch w porannych godzinach szczytu spadł aż o 19 pp. Zdecydowanie lepiej o tej porze dnia jeździ się też w Poznaniu (spadek o 16 pp.) oraz Krakowie (spadek o 14 pp.). Z kolei w popołudniowym szczycie sytuacja najbardziej poprawiła się w Poznaniu i Bydgoszczy (spadek o 16 pp.).
W godzinach szczytu kierowcy najwięcej czasu tracą w Krakowie (74%). W przeciągu całego roku można to przeliczyć na 170 godzin (7 dni i 2 godziny), co jest jednak lepszym wynikiem o 1 dzień i 2 godziny niż w 2019 r.
„Najnowsza edycja TomTom Traffic Index pokazuje, że trwająca pandemia koronawirusa od dwóch lat kształtuje sytuację drogową w polskich miastach. Wprowadzenie elastycznych godzin pracy przez pracodawców sprawiło, że zmalał ruch w porannym i popołudniowym szczycie. Dzięki temu kierowcy w największych polskich miastach spędzają mniej czasu w korkach, co jest zbieżne z trendami globalnymi” – mówi Marcin Graczyk, Engineering Manager Traffic Analytics w TomTom.
Wśród szczegółowych informacji raportu znajdziemy także dane dnia w 2021 roku, w którym kierowcy spędzili najwięcej czasu w korkach. W zdecydowanej większości polskich miast był to 8 lutego. Było to spowodowane atakiem zimy w całym kraju oraz związanymi z tym intensywnymi śnieżycami. W Poznaniu i Warszawie zakorkowanie dróg tego dnia było o 127% większe w porównaniu do normalnego zatłoczenia. W stolicy kraju kierowcy poruszali się tego dnia ze średnią prędkością 23 km/h. Niewiele lepiej było w Łodzi (wzrost o 118%) i Bydgoszczy (101%).
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?