Poznań: Na Ratajach znów zawalczą o park [ZDJĘCIA]

Z tego powodu odbyło się ogromne zebranie mieszkańców tej części Poznania z władzami odpowiedzialnymi za zieleń w mieście w sprawie budowy parku.- Czujemy się oszukani - stwierdza Adam Pawlik.

Wyjaśnia, że przed niemal trzema laty zawarł z prezydentem miasta porozumienie. Zgodnie z nim w park miano zainwestować 2,5 miliony złotych, a także porozumieć się z właścicielami działek, które leżą na części projektowanego parku. Tak, by zachęcić ich do zainwestować w powstające tereny rekreacyjne. Według A. Pawlika tak się nie stało.

- Dlatego też znów będziemy musieli rozpocząć walkę o nasz park - zapowiada.
Jeśli nadal park Rataje będzie powstawał tak wolno jak teraz to mieszkańcy tej części Poznania mają protestować przed magistratem, podczas posiedzeń rady miasta.

- Trzeba lobbować za parkiem, bo inaczej ta inicjatywa zostanie zapomniana przez władze - stwierdzili uczestnicy spotkania. W tym celu połączyć swoje siły mają największe rady osiedla z Nowego Miasta oraz spółdzielnia mieszkaniowa z Rataj. Mieszkańcy chcą też przygotować własny projekt do budżetu obywatelskiego. Zgodnie z nim 10 milionów złotych może być wykorzystane każdego roku na projekty przygotowane przez poznaniaków.

- Z obiecanych 2,5 miliona na park udało się nam uzyskać coś koło miliona - stwierdza Adam Pawlik. - Dlatego stworzymy własne propozycje do budżetu miasta - wyjaśnia radny.

Mają one opiewać na brakującą kwotę półtora miliona i dzięki którym będzie można dokończyć parkową inwestycję. Według Tomasza Lisieckiego z Zarządu Zieleni Miejskiej, który uczestniczył w spotkaniu, rozwiązanie z budżetem obywatelskim jest bardzo dobre. Szczególnie, gdy na inwestycję brakuje pieniędzy.

Jako przykład podobnego działania podał budowę parku Nadolnik, która w stu procentach została sfinansowana z pieniędzy rady osiedla.

Park na Ratajach powstaje pomiędzy osiedlami Bohaterów II Wojny Światowej, Rzeczypospolitej i Powstań Narodowych. Kiedyś na większości terenu znajdowała się fabryka domów. Do teraz widać tam opuszczone hale. Tereny zielone mają stać się miejscem wypoczynku i rekreacji dla 100 tysięcy mieszkańców Rataj.

Gdy okazało się, że może tam powstać osiedle mieszkaniowe rozpoczął się protest. Kilkadziesiąt tysięcy poznaniaków zjednoczyło się pod hasłem budowy parku. Jednym z pomysłodawców był właśnie Adam Pawlik. Przed wyborami samorządowymi porozumiał się z prezydentem Poznania.

W wyborach do rady miasta wystartował z listu prezydenckiego ugrupowania. Później je opuścił twierdząc m.in. że Ryszard Grobelny nie respektuje porozumienia w sprawie budowy parku.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!