W 2002 roku miasto przyjęło nowy plan miejscowy dla terenu Za Fortem, położonego przy ulicy Lechickiej w Poznaniu. Jak sama nazwa wskazuje, znajduje się tam XIX-wieczna pruska twierdza. Fort V objęty ochroną "Natura 2000". Zbudowany w latach 1879-1783 pierwotnie nosił nazwę Waldersee. W 1931 roku patronowała mu już rodzina Mycielskich.
W latach 50. fort został wysadzony, bo miała tam powstać północna obwodnica Poznania. Nigdy jednak jej nie wybudowano. Z twierdzy ostała się kaponiera czołowa i dwa wyjazdy artyleryjskie.
Zmiana planu pokrzyżowała ewentualne plany inwestycyjne osób prywatnych. Z tego powodu troje współwłaścicieli części terenu - przeszło 11,5 tysięcy metrów kwadratowych, złożyło pozew w poznańskim Sądzie Okręgowym, domagając się zobowiązania miasta do jego wykupu.
W listopadzie ubiegłego roku sąd pierwszej instancji przyznał, że po zmianie planu jego poprzednie użytkowanie jest już niemożliwe. W planie ogólnym z 1994 roku część południową można było bowiem wykorzystać komercyjnie. Po 2002 roku - już nie. Sąd orzekł więc, że miasto winno wykupić teren za 3 miliony 790 tysięcy wraz z ustawowymi odsetkami.
Na ostatniej rozprawie nie było współwłaścicieli terenu ani ich prawnika
Pozwany zaskarżył listopadowy wyrok i sprawa trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Radca prawny Krzysztof Janicki, reprezentujący magistrat, wnosił o jego zmianę bądź uchylenie.
Prawnik kwestionował opinię biegłego, a zwłaszcza powierzchnię spornej nieruchomości. Jego zdaniem miasto może być zobowiązane do wykupu tylko 9,8 tysięcy metrów kwadratowych.
- Roszczenie jest uzasadnione, ale w stosunku do mniejszej o 1800 metrów powierzchni - przekonywał sąd Krzysztof Janicki.
Prawnik złożył też wniosek o powołanie kolejnego biegłego, który miałby ustalić, ile nieruchomość straciła na wartości po 2002 roku, gdyż istotą sporu było stwierdzenie, jakie były możliwości inwestycyjne przed wejściem planu w życie i po tym zdarzeniu.
Sąd pozostawił kwestię powołania takiego biegłego do późniejszego rozpoznania.
Na ostatniej rozprawie apelacyjnej nie było współwłaścicieli terenu ani ich prawnika. Sąd postanowił ogłosić wyrok 2 września. Jeśli zdecyduje się podtrzymać wcześniejsze orzeczenie, to będzie to oznaczało, że miasto Poznań zapłaci za zamianę planów ok. 4 milionów złotych. Wrześniowy wyrok będzie bowiem już prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?