Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań musi wykupić fort za prawie 4 mln zł

Barbara Sadłowska
Fort V położony przy ul. Lechickiej został objęty ochroną w ramach projektu "Natura 2000". Od kilku lat obiekt można zwiedzać z przewodnikiem
Fort V położony przy ul. Lechickiej został objęty ochroną w ramach projektu "Natura 2000". Od kilku lat obiekt można zwiedzać z przewodnikiem Adrian Wykrota
Poznań prawdopodobnie będzie musiał po raz kolejny wypłacić odszkodowanie za zmianę planów zagospodarowania przestrzennego.

W 2002 roku miasto przyjęło nowy plan miejscowy dla terenu Za Fortem, położonego przy ulicy Lechickiej w Poznaniu. Jak sama nazwa wskazuje, znajduje się tam XIX-wieczna pruska twierdza. Fort V objęty ochroną "Natura 2000". Zbudowany w latach 1879-1783 pierwotnie nosił nazwę Waldersee. W 1931 roku patronowała mu już rodzina Mycielskich.

W latach 50. fort został wysadzony, bo miała tam powstać północna obwodnica Poznania. Nigdy jednak jej nie wybudowano. Z twierdzy ostała się kaponiera czołowa i dwa wyjazdy artyleryjskie.

Zmiana planu pokrzyżowała ewentualne plany inwestycyjne osób prywatnych. Z tego powodu troje współwłaścicieli części terenu - przeszło 11,5 tysięcy metrów kwadratowych, złożyło pozew w poznańskim Sądzie Okręgowym, domagając się zobowiązania miasta do jego wykupu.

W listopadzie ubiegłego roku sąd pierwszej instancji przyznał, że po zmianie planu jego poprzednie użytkowanie jest już niemożliwe. W planie ogólnym z 1994 roku część południową można było bowiem wykorzystać komercyjnie. Po 2002 roku - już nie. Sąd orzekł więc, że miasto winno wykupić teren za 3 miliony 790 tysięcy wraz z ustawowymi odsetkami.

Na ostatniej rozprawie nie było współwłaścicieli terenu ani ich prawnika

Pozwany zaskarżył listopadowy wyrok i sprawa trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Radca prawny Krzysztof Janicki, reprezentujący magistrat, wnosił o jego zmianę bądź uchylenie.

Prawnik kwestionował opinię biegłego, a zwłaszcza powierzchnię spornej nieruchomości. Jego zdaniem miasto może być zobowiązane do wykupu tylko 9,8 tysięcy metrów kwadratowych.

- Roszczenie jest uzasadnione, ale w stosunku do mniejszej o 1800 metrów powierzchni - przekonywał sąd Krzysztof Janicki.

Prawnik złożył też wniosek o powołanie kolejnego biegłego, który miałby ustalić, ile nieruchomość straciła na wartości po 2002 roku, gdyż istotą sporu było stwierdzenie, jakie były możliwości inwestycyjne przed wejściem planu w życie i po tym zdarzeniu.

Sąd pozostawił kwestię powołania takiego biegłego do późniejszego rozpoznania.

Na ostatniej rozprawie apelacyjnej nie było współwłaścicieli terenu ani ich prawnika. Sąd postanowił ogłosić wyrok 2 września. Jeśli zdecyduje się podtrzymać wcześniejsze orzeczenie, to będzie to oznaczało, że miasto Poznań zapłaci za zamianę planów ok. 4 milionów złotych. Wrześniowy wyrok będzie bowiem już prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski