Wraz z kolegami z Junikowa, Starego Grunwaldu, Łazarza i Górczyna uważa, że takie kwestie jak wytyczenie trasy rowerowej na jednym pasie ul. Grunwaldzkiej, czy też wydzielenie torowiska powinny być wcześniej omawiane z mieszkańcami. - Sprawa dotyczy 100 tysięcy poznaniaków. Nie liczymy już tych, którzy przyjeżdżają z okolicznych miejscowości - stwierdza Jacek Sobczak.
Według Marka Kałążnego, przewodniczącego rady osiedla Junikowo źle się stało, że władze miasta przedstawiły tylko i wyłącznie jedno możliwe rozwiązanie. - Dodatkowo dano na jego przeanalizowanie tak mało czasu, że trudno było podyskutować z mieszkańcami, usłyszeć ich głos. To jest nasz największy zarzut - stwierdza Marek Kałążny. Radni osiedlowi stwierdzają, że dano im tylko wybór na tak lub na nie. Bez żadnej możliwości zobaczenia jakiejś alternatywy. - Już przed kilku laty sami zgłosiliśmy potrzebę budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Grunwaldzkiej - dodaje Jacek Sobczak.
Według niego bardzo duże zdziwienie budzi dążenie Macieja Wudarskiego, zastępcy prezydenta Poznania odpowiedzialnego za komunikację i wspierającego go lobby rowerowego do realizacji koncepcji, podczas opracowywania której pominięto głos okolicznych mieszkańców. - Kłóci się to zarówno z założeniami reformy samorządu poznańskiego powołującej rady osiedli, jak też sprzeczne z przedwyborczymi obietnicami wsłuchiwania się w głos mieszkańców - dodaje Jacek Sobczak.
Natomiast Włodzimierz Nowak, działacz z rady Grunwald Południe i dziewięciu innych członków samorządu stwierdza, że popiera wprowadzenie zmian na ul. Grunwaldzkiej. - Oczekujemy takich działań by mieszkańcy Grunwaldu mieli gwarancję, że nawet w godzinach szczytu i w dni targowe da się dojechać do centrum punktualnie i szybko - mówi W. Nowak.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, iż projekt wzbudza kontrowersje, ale jeśli zapobiegnie się ucieczce ruchu samochodowego na ulice Łazarza albo Jeżyc, a ogólna przepustowość ulicy Grunwaldzkiej zyska dzięki tramwajom i rowerom - jesteśmy gotowi poprzeć to rozwiązanie - zapowiada samorządowiec.
Nie chce on, by ze zmianami czekać aż otwarta zostanie Kaponiera. - To by można nazwać niepoważnym potraktowaniem mieszkańców liczących na poprawę warunków jazdy samochodem, by zaraz znów je pogarszać - zaznacza W. Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?