Poznań: Mamy 50 milionów z Unii na zajezdnię na Franowie

- Teraz musimy powalczyć o kolejne pieniądze z Unii Europejskiej - mówi Wojciech Tulibacki, prezes MPK.

Poprzeczkę ustawiono bowiem wysoko, bo na poziomie 50 proc. kosztów całej inwestycji. Nie można wykluczyć, że koniec końców MPK uda się tę połowę - czyli ponad 150 mln zł - zdobyć. Jest szansa, że pojawią się dodatkowe fundusze, a wtedy poznańska inwestycja, która znajdując się na liście projektów kluczowych, może uzyskać większe niż obecne dofinansowanie.

- Na tym etapie możliwe było uzyskanie 50 mln zł - twierdzi Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. I przypomina, że w przypadku słoniarni na początku otrzymaliśmy niewielkie dofinansowanie, ale potem było znacznie lepiej.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego