Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Królowej Jadwigi przy "deptaku" do przebudowy

SAGA
Skrzyżowania Królowej Jadwigi, Górna Wilda, Półwiejska nie lubią ani kierowcy, ani piesi.
Skrzyżowania Królowej Jadwigi, Górna Wilda, Półwiejska nie lubią ani kierowcy, ani piesi.
To, co się dzieje na skrzyżowaniu ulic Królowej Jadwigi, Górnej Wildy i Półwiejskiej woła o pomstę do nieba. Piesi nie mieszczą się na wysepkach, wchodzą więc na jezdnię, kierowcy klną w korkach próbując przebrnąć dalej. - To skrzyżowanie to relikt przeszłości. W przyszłości trzeba znaleźć pieniądze na jego całkowitą przebudowę - alarmuje Krzysztof Skrzypinski, poznański radny, szef komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego.

- To horror! Skrzyżowanie jest bardzo niebezpieczne. Nie ma tygodnia, byśmy nie obserwowali tu skutków kolizji, a zdarzają się także poważniejsze wypadki - mówi pracująca w pobliżu pani Tamara. - Strach wjeżdżać na to skrzyżowanie, strach tamtędy przechodzić.

Policyjne dane potwierdzają, że sytuacja nie jest dobra.

- W latach 2009, 2010 i 2011 zanotowaliśmy w tym miejscu 20 wypadków, w których rannych zostało 20 osób, a 1 osoba zginęła - mówi Józef Klimczewski, szef Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - W tym samym czasie zgłoszono nam też 75 kolizji, a trzeba pamiętać, że policja nie jest wzywana do każdej stłuczki. Większość takich spraw załatwiają kierowcy między sobą - dodaje naczelnik.

Także w tym roku na Królowej Jadwigi przy "deptaku" było już sporo zdarzeń. Ostatnie, najtragiczniejsze - w miniony wtorek. Wczesnym popołudniem zginął tam - po zderzeniu z samochodem osobowym - motocyklista. Jak mówią w nieoficjalnych rozmowach policjanci, jechał prawdopodobnie zbyt szybko, zlekceważył czerwone światło i na dodatek nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, ale nie zmienia to faktu, że zginął w miejscu, które przeklinają chyba wszyscy poznańscy kierowcy.

W kwietniu w wypadku, do którego doszło w tym samym miejscu, ranna została jedna osoba. Wtedy zderzyły się dwa samochody osobowe. W lutym na Królowej Jadwigi kobieta kierująca autem, po poślizgu, wpadła na torowisko. Jej samochód został zakleszczony między dwoma tramwajami. Przykłady można mnożyć.

- Od wczoraj pełnimy służbę na tym skrzyżowaniu - mówi Józef Klimczewski. Szef drogówki osobiście zapoznawał się z sytuacją w tym miejscu: - Przez godzinę, którą tam spędziłem, przez cały czas słychać było pisk hamulców, przez skrzyżowanie przetaczały się samochody i tłumy ludzi. Ale patrole, czy zmiana organizacji ruchu, o którą będą wnioskował, to tylko czasowe rozwiązania. A nam potrzeba kompleksowych - zaznacza.

- Zastanawialiśmy się nad tym ze znajomymi. Może udałoby się tam zrobić rondo? Albo tak ustawić światła, by przejazd odbywał się bezkolizyjnie? - zastanawia się pani Tamara.

- Tu nie może być mowy o półśrodkach. Trudno mi mówić o rozwiązaniach problemu, bo przeanalizowania wymaga wiele czynników - komentuje Krzysztof Skrzypinski. - Może rondo, może podziemne przejścia dla pieszych... To muszą ocenić specjaliści. I tego zamierzam się domagać. Z pewnością zajmą się tą sprawą radni komisji bezpieczeństwa - zaznacza, że będzie prosił, by w przyszłości uwzględnić konieczność przebudowy skrzyżowania w budżecie miasta. - Tam jest niebezpiecznie, zadaniem miasta jest poprawić sytuację na Królowej Jadwigi - dodaje radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski