- To horror! Skrzyżowanie jest bardzo niebezpieczne. Nie ma tygodnia, byśmy nie obserwowali tu skutków kolizji, a zdarzają się także poważniejsze wypadki - mówi pracująca w pobliżu pani Tamara. - Strach wjeżdżać na to skrzyżowanie, strach tamtędy przechodzić.
Policyjne dane potwierdzają, że sytuacja nie jest dobra.
- W latach 2009, 2010 i 2011 zanotowaliśmy w tym miejscu 20 wypadków, w których rannych zostało 20 osób, a 1 osoba zginęła - mówi Józef Klimczewski, szef Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - W tym samym czasie zgłoszono nam też 75 kolizji, a trzeba pamiętać, że policja nie jest wzywana do każdej stłuczki. Większość takich spraw załatwiają kierowcy między sobą - dodaje naczelnik.
Także w tym roku na Królowej Jadwigi przy "deptaku" było już sporo zdarzeń. Ostatnie, najtragiczniejsze - w miniony wtorek. Wczesnym popołudniem zginął tam - po zderzeniu z samochodem osobowym - motocyklista. Jak mówią w nieoficjalnych rozmowach policjanci, jechał prawdopodobnie zbyt szybko, zlekceważył czerwone światło i na dodatek nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, ale nie zmienia to faktu, że zginął w miejscu, które przeklinają chyba wszyscy poznańscy kierowcy.
W kwietniu w wypadku, do którego doszło w tym samym miejscu, ranna została jedna osoba. Wtedy zderzyły się dwa samochody osobowe. W lutym na Królowej Jadwigi kobieta kierująca autem, po poślizgu, wpadła na torowisko. Jej samochód został zakleszczony między dwoma tramwajami. Przykłady można mnożyć.
- Od wczoraj pełnimy służbę na tym skrzyżowaniu - mówi Józef Klimczewski. Szef drogówki osobiście zapoznawał się z sytuacją w tym miejscu: - Przez godzinę, którą tam spędziłem, przez cały czas słychać było pisk hamulców, przez skrzyżowanie przetaczały się samochody i tłumy ludzi. Ale patrole, czy zmiana organizacji ruchu, o którą będą wnioskował, to tylko czasowe rozwiązania. A nam potrzeba kompleksowych - zaznacza.
- Zastanawialiśmy się nad tym ze znajomymi. Może udałoby się tam zrobić rondo? Albo tak ustawić światła, by przejazd odbywał się bezkolizyjnie? - zastanawia się pani Tamara.
- Tu nie może być mowy o półśrodkach. Trudno mi mówić o rozwiązaniach problemu, bo przeanalizowania wymaga wiele czynników - komentuje Krzysztof Skrzypinski. - Może rondo, może podziemne przejścia dla pieszych... To muszą ocenić specjaliści. I tego zamierzam się domagać. Z pewnością zajmą się tą sprawą radni komisji bezpieczeństwa - zaznacza, że będzie prosił, by w przyszłości uwzględnić konieczność przebudowy skrzyżowania w budżecie miasta. - Tam jest niebezpiecznie, zadaniem miasta jest poprawić sytuację na Królowej Jadwigi - dodaje radny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?