Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Konsultacje budżetowe z mieszkańcami

Redakcja
Włodzimierz Groblewski, dyrektor biura kształtowania relacji społecznych Urzędu Miasta Poznania
Włodzimierz Groblewski, dyrektor biura kształtowania relacji społecznych Urzędu Miasta Poznania Sławomir Seidler
Z Włodzimierzem Groblewskim, dyrektorem biura kształtowania relacji społecznych Urzędu Miasta, rozmawia Bogna Kisiel

Poznaniacy, biorący udział w konsultacjach budżetowych, bez oporów cięli koszty np. w opiece społecznej...
Nie cięli, tylko racjonalizowali. Ludzie chcą, żeby pieniądze były sensownie wydawane. Nie chcieli ich odbierać, ale uszczelnić system, by pieniądze dostawali ci, którzy ich potrzebują.

CZYTAJ TEŻ:
POZNAŃ: KONSULTACJE SPOŁECZNE Z MIESZKAŃCAMI DOTYCZĄCE BUDŻETU

Co najbardziej Pana zaskoczyło w wynikach badań?
Podejrzewałem, że mogą ciąć wydatki w kulturze, bo to wydaje się najłatwiejsze. I miło się rozczarowałem. Poznaniacy uważają, że miasto nie powinno rezygnować z imprez, które budują jego wizerunek.

A Panu łatwo przychodzi ciąć wydatki?
Nie jest prosto tak zaoszczędzić, by nie odbyło się to kosztem wykonywanych zadań i nie rzutowało na jakość pracy.

O ile musi Pan ograniczyć wydatki w 2012 roku?

Z tego, co mówił prezydent, wynika, że będzie to duża kwota. Chodzi o miliony złotych.

A znajdą się pieniądze na konsultacje budżetowe?
Tak. Jestem gorącym entuzjastą tego typu badań. Nie chodzi o same badania, ale o to, co z nich wynika. Poznaniacy muszą mieć poczucie, że ich się słucha, bo tylko wtedy będą chcieli włączyć się w zarządzanie miastem. Poznań jest pierwszym miastem, które przeprowadziło konsultacje budżetowe. Wykorzystanie ich wyników przy konstruowaniu budżetu jest ogromną szansą na to, żeby zaufanie do decyzji podejmowanych przez władze było większe, ale i żeby rosło poczucie odpowiedzialności poznaniaków za miasto.

Uczestnicy pierwszych badań budżetowych nie oszczędzili administracji. Twierdzą, że urzędników jest za dużo i część trzeba zwolnić, a pozostałym zamrozić płace.
Nie pamiętam programu oszczędnościowego, który nie miałby dotykać urzędników. Poznański magistrat jest najtańszy w kraju - w przeliczeniu na mieszkańca mamy najmniej pracowników. Chciałbym tylko nieśmiało zauważyć, że od dwóch lat płace w urzędzie są zamrożone. Naprawdę oszczędzanie zaczynamy od siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski