O problemach kierowców na parkingu przy kościele Jezuitów w Poznaniu pisaliśmy wielokrotnie (czytaj Dominikańska: Miał być parking, są blokady na koła). Władze miasta, wprowadzając w ubiegłym roku na Starym Mieście strefę Tempo 30, obiecały mieszkańcom, że będą mogli korzystać z parkingu przy ul. Dominikańskiej. Tam wówczas parkowały autobusy turystyczne.
Obietnica nie została spełniona, o czym nie poinformowano ani mieszkańców ani tamtejszej rady osiedla. Po wielu miesiącach rozmów dopiero w tym tygodniu zmiany weszły w życie, a kierowcy mogą tam legalnie parkować.
– Przy ulicy Dominikańskiej mogą już parkować samochody osobowe. Decyzja w tej sprawie faktycznie zapadła w ubiegłym roku, jednak trwały poszukiwania alternatywnych miejsc postojowych dla autobusów. Te udało się wyznaczyć przy ulicy Estkowskiego, a także przedłużono parkingi przy ulicy Panny Marii – mówi Agata Kaniewska, rzeczniczka poznańskiego ZDM.
To jednak nie rozwiązuje problemu, z którym kierowcy borykali się przez ostatnie miesiące. Parking przy ulicy Dominikańskiej był źle oznakowany. Na miejscach postojowych dla autobusów wymalowano wcześniej znaki na jezdni o wymiarach właściwych dla samochodów osobowych, a nie dla autobusów. To wprowadzało kierowców w błąd o czym wielokrotnie alarmował miejski radny Andrzej Rataj.
– W efekcie kierowcy wierzą, że parkują tam legalnie – mówił w rozmowie z „Głosem”.
Teraz każdy kierowca, który czuje, że został bezpodstawnie ukarany, może ubiegać się o zwrot pieniędzy.
– Każdy ma prawo się odwołać – zwraca uwagę Agata Kaniewska.
Zobacz też:
Motor Show 2018 - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?