Poznań. Kolektor niemal gotowy. W listopadzie chcą odbudować jezdnię

800 tysięcy złotych dodatkowego wynagrodzenia otrzyma wykonawca kolektora sanitarnego, jaki budowany jest pod aleją Niepodległości, jeżeli prace zakończą się wcześniej niż przewiduje to umowa. Podstawowe wynagrodzenie to 19 mln zł.
Zgodnie z umową kolektor powinien być gotowy 20 kwietnia przyszłego roku. Jednak wykonawca chce jeszcze w tym miesiącu odtworzyć nawierzchnię w jezdni alei Niepodległości. A to oznaczałoby, że z ulicy zniknęłyby utrudnienia.
Sam kolektor, którym w przyszłości popłyną i ścieki bytowe i deszczówka jest już gotowy w 95 procentach. Biegnąca pod ziemią rura o długości około 600 metrów ma 2,2 metra średnicy. Na odcinku między ul.Solną a Ks.Józefa wybudowana została również komora przelewowa. Ma ona chronić miasto przed zalaniem w razie gwałtownych opadów deszczu.
- Najtrudniejszym zadaniem – mówi Piotr Stochaj, kierownik robót, będzie połączenie nowego kolektora z powstałym przed piętnastu laty, a znajdującym się pod ulicą Solną kanałem ściekowym. Trudność polega na tym, że kolektor w ulicy Solnej jest czynny.
Po zakończeniu prac w alei Niepodległości spółka Aquanet chce rozpocząć roboty w ulicy Matyi.
- Mamy nadzieję, że roboty zaczną się jeszcze w tym roku. Ale jest to uzależnione od tego, czy uda się uzyskać wszystkie zgody od Zarządu Dróg Miejskich oraz Zarządu Transportu Miejskiego. By zacząć te prace trzeba między innymi zdemontować trakcję tramwajową – wyjaśnia Włodzimierz Dudlik, wiceprezes spółki Aquanet.