Poznań: Justyna Socha, liderka Stowarzyszenia Stop Nop, skazana za zniesławienie lekarza

– Dzisiejszy wyrok sądu odbieram jako ograniczenie wolności słowa. Ogłaszam, że nie zamierzam się z nim zgodzić i skierujemy sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, bo takie sprawy były już tam wygrane. Trybunał praw człowieka orzekał już, że skazywanie kogoś z artykułu 212. kodeksu karnego łamie prawa człowieka. Myślę, że państwo polskie zostanie ukarane za ten wyrok – mówiła tuż po ogłoszeniu wyroku Justyna Socha.

Początki tej sprawy sięgają 2015 roku, kiedy to Stowarzyszenie Stop Nop skierowało do polskiego rządu petycję, w której domagało się wyjaśnień powiązań z koncernami farmaceutycznymi osób decydujących o systemie szczepień ochronnych w Polsce.

Czytaj też: Konin: Anna Chrisochoidis została przetransportowana w konwoju do Aten. Rzecznik Praw Obywatelskich składa kasację do Sądu Najwyższego

Wśród wymienionych lekarzy był m.in. Paweł Grzesiowski, który po tym, jak przestał być członkiem Pediatrycznego Zespołu Ekspertów do Spraw Programu Szczepień Ochronnych powołanego przez Ministerstwo Zdrowia, założył Fundację Instytut Profilaktyki Zakażeń. To powiązania tej fundacji z firmami farmaceutycznymi miały budzić wątpliwości Stowarzyszenia Stop Nop.

Proces Justyny Sochy w sądzie pierwszej instancji trwał ponad trzy lata. W styczniu 2019 roku poznański sąd rejonowy Poznań Grunwald i Jeżyce wydał wyrok skazujący Justynę Sochę na karę grzywny w wysokości 2 tysięcy złotych. Dodatkowo, zgodnie z żądaniem lekarza, została zobowiązana do wpłaty 10 tys. złotych nawiązki na rzecz jednego z warszawskich szpitali.

– Słowa, które padły w petycji, były poniżające dla oskarżyciela prywatnego – uzasadniała wtedy wyrok sędzia Magdalena Wrotoń.

Sprawdź też: Wybuch na Dębcu: Tomasz J. oskarżony o zabójstwo żony, czterech innych osób i usiłowanie zabójstwa 34 mieszkańców. Okaleczył zwłoki żony

Od wyroku odwołała się obrona. Proces apelacyjny rozpoczął się na początku sierpnia, zaś w piątek poznański Sąd Okręgowy wydał prawomocny wyrok uznając, że Justyna Socha jest winna zniesławienia lekarza i skazując ją na karę grzywny w wysokości 2 tys. zł i nakazując zapłacić 5 tys. zł na rzecz jednego ze szpitali.

– Obiecuję, że nie spocznę dopóki w Polsce nie będą szanowane prawa rodzicielskie. W Polsce ma być dobrowolność szczepień i taki szacunek dla rodziców i dzieci jak w 20 państwach Europy, gdzie szczepienia są dobrowolne. To moja misja i żadne pozwy,sprawy sądowe, skłócanie wewnętrzne naszego środowiska nie odwiodą mnie od tego zadania – mówiła po ogłoszeniu wyroku Justyna Socha.

Czytaj też: Środa Wielkopolska: Były ksiądz spod Poznania skazany na więzienie za molestowanie i rozpijanie dwóch ministrantów

I dodawała: – Problem tego, że przemysł farmaceutyczny ma wewnątrz rządu i instytucji zdrowotnych swoich przedstawicieli jest kwestią kluczową. Obowiązek szczepień jest narzędziem niszczącym zdrowie i życie dzieci i powinien być zniesiony. Tego dotyczy nasz nowy projekt obywatelski pod którym zbieramy obecnie 100 tys. podpisów i w następnej kadencji trafi do Sejmu.