- Już w 2001 roku stolarka okienna została zakwalifikowana do wymiany - mówi pani Kazimiera. - Spokojnie czekałam przez lata, bo może ktoś ma okna w gorszym stanie.
Między framugi od lat wkłada zrolowane koce. Po to, by wiatr nie wiał, nie ochładzał mieszkania, albo nie przeciekała woda deszczowa czy śnieg.
- Trzy lata temu już zaczęło mnie to denerwować. Mam pełno pism, a działania żadnego - pokazuje plik listów z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych i Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
W 2010 dyrektor ds technicznych ZKZL napisał pismo do MPGM, do wiadomości lokatorki, o tym, że kwalifikuje wymianę okien do spraw pilnych. I nic z tego nie wynikło.
- Siedem razy był u mnie człowiek, który robił dokumentację, mierzył, oglądał. Ostatnim razem przyszedł z aparatem i zrobił zdjęcia od wewnątrz i z zewnątrz budynku. Nie wiem po co - zżyma się mieszkanka, bo gdy przyszły przymrozki znów wyciągnęła koce, zrolowała i włożyła je między skrzydła okien.
Spytaliśmy w ZKZL, co z tymi oknami?
- Rzeczywiście, już dwa lata temu podtrzymaliśmy decyzję, że okna w mieszkaniu tej lokatorki wymagają wymiany. Znalazło się to w planie remontowym - tłumaczy Magdalena Gościńska, rzecznik ZKZL. - Niestety, ze względu na to, że budynek jest pod ochroną konserwatorską konieczne było przygotowanie precyzyjnej dokumentacji.
Pierwsza wersja została przez Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków odrzucona.
- Wymagania konserwatorskie są bardzo precyzyjne. Trzeba było powtórzyć procedury. W Przyszłym roku zarządca ogłosić ma przetarg na wymianę okien w tym budynku - dodaje M. Gościńska.
Podobna sytuacja dotyczy kilku budynków - w sumie ok. 30 okien w starych kamienicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?