Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: ICHOT? Waldemar Flugel spieszy na ratunek

Bogna Kisiel
Waldemar Flugel znów chce pracować dla Poznania
Waldemar Flugel znów chce pracować dla Poznania Fot. Piotr Jasiczek
Waldemar Flugel znów chce pracować dla Poznania. Tym razem spieszy na ratunek Interaktywnemu Centrum Historii Ostrowa Tumskiego - inwestycji, która boryka się z problemami. To one doprowadziły do tego, że trzeba było przełożyć termin zakończenia budowy centrum na sierpień. A miało ono być gotowe w czerwcu, przed Euro.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Ekipy wróciły na plac budowy ICHOT-u
Budowa ICHOT-u wstrzymana do odwołania
ICHOT powstanie. Ale po Euro [ZDJĘCIA, WIZUALIZACJE]

Inwestycja na Ostrowie Tumskim okazała się na tyle skomplikowana, że obecny kierownik tego projektu z Infrastruktury Euro Poznań 2012 poddał się i złożył wypowiedzenie. W tej sytuacji spółka dała ogłoszenie, że poszukuje jego następcy.
- Otrzymaliśmy 16 ofert- mówi Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012. I potwierdza, że wśród gotowych podjąć się tego wyzwania jest W. Flugel.

Waldemar Flugel, jako dyrektor (był nim sześć lat) ZKZL, znany był z rządów silnej ręki i kontrowersyjnych poczynań. Na zlecenie miasta zewnętrzna firma przeprowadziła w 2006 r. audyt ZKZL, który - jak twierdzą ci, którzy się z nim zapoznali, a było ich niewielu, bo został utajniony - okazał się druzgocący. Dyrektor W. Flugel nie zgadzał się z zawartymi w nim wnioskami. W marcu 2008 r. odszedł z ZKZL. był dyrektorem do spraw technicznych w spółce, powołanej do budowy stadionu we Wrocławiu. Teraz chce zająć się ICHOT-em. Ale wszystko wskazuje na to, że nie dostanie tej szansy.

- To bardzo skomplikowana inwestycja. Zastanawiamy się, czy jedna osoba jej podoła. Dlatego rozważamy zatrudnienie firmy, która pełniłaby rolę inżyniera kontraktu - tłumaczy A. Nowakowski. I dodaje, że takie spółki mają zaplecze inżynierskie i prawnicze.
To oficjalna wersja, nieoficjalnie mówi się, że władze miasta po wcześniejszych doświadczeniach nie chcą wracać do współpracy z W. Fluglem. I naciskają na Infrastrukturę Euro Poznań 2012, by znalazła wyjście z tej sytuacji.

- Rozstrzygnięcie tej kwestii należy do wyłącznej kompetencji zarządu spółki - powtarza jak mantrę Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta, odpowiadając na każde pytanie zadane w tej sprawie.

Maciej Przybylak, radny PRO zaznacza, że nie zamierza oceniać kompetencji fachowych W. Flugla. - Ale wielbicielem jego talentu nie byłem - przyznaje M. Przybylak. I przypomina, że za czasów kiedy był on dyrektorem ZKZL wiele do życzenia pozostawiał poziom obsługi mieszkańców, którzy skarżyli się na złe traktowanie. Potwierdza to również Tomasz Lewandowski, radny SLD.
- Krążyły legendy o tym co działo się w ZKZL- dodaje T. Lewandowski.

Michał Grześ, radny PiS, który w tamtych czasach był szefem komisji gospodarki komunalnej, ma odmienną opinię.
- Nie mogę powiedzieć, że nie był fachowcem - twierdzi M. Grześ. - Obojętnie co złego urzędnik zrobił był gotowy za niego umierać. Wiele pomysłów miał wartościowych, należał do barwnych urzędników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski