- Na odwołanie koncertu złożyło się wiele naprawdę dramatycznych czynników - mówił na wczorajszej konferencji prasowej szef Polskiego Związku Hokeja na Trawie Andrzej Grzelak.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że zawiniła... słaba sprzedaż biletów.
- Dowiedziałem się o tym w czwartek. Zapytałem organizatorów, czy pamiętają o treści umowy, którą podpisali. Według niej i tak muszą zapłacić całą sumę za koncert, czyli 110 tysięcy złotych. Zaproponowałem, żeby nie odwoływać wydarzenia, ale spotkałem się z odmową i sugestią, że wobec tego, iż koncert się nie odbędzie, nie będzie też żadnych rozliczeń. Tu chodziło o wydarzenie przygotowane ściśle według wymagań inauguracji sportowej imprezy. Perfect miał zagrać z 79-osobową orkiestrą symfoniczną: trzeba było podpisać umowy, zorganizować próby. A teraz okazuje się, że nie ma sprawy?! - dziwi się Adam Galas i zapowiada, że swoich racji w razie czego będzie dochodzić przed sądem.
Co na to organizatorzy mistrzostw? - Chciałbym, żeby udało się przełożyć koncert na sierpień, kiedy w Poznaniu odbędą się hokejowe mistrzostwa Europy kobiet - mówi Grzelak.
- To niemożliwe. Perfect już teraz ma zaplanowane występy z długim wyprzedzeniem - ucina Adam Galas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?