Poznań: Co powstanie na ul. 27 Grudnia pomiędzy Okrąglakiem a Teatrem Polskim?

W pierwszej połowie czerwca zapadła decyzja o lokalizacji nowej siedziby dla Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Rozważano kilka lokalizacji, w tym teren znajdujący się przy ul. 27 Grudnia, ostatecznie jednak wybór padł na działkę na Wzgórzu św. Wojciecha, na której przez lata działało lodowisko Bogdanka.

Pół roku wcześniej - po trzydziestu latach - nastąpił przełom w sprawie nieruchomości znajdujących się przed Teatrem Polskim. Miasto nabyło wtedy od dewelopera, spółki CDI, cztery kluczowe działki. Dzięki temu powstanie placówki muzealnej połączonej z funkcjami mieszkalnymi i usługowymi w tym miejscu wydawało się realne. Taki scenariusz proponował miejskie radny PO i przewodniczący komisji polityki przestrzennej Łukasz Mikuła.

– Skoro podjęto inną decyzję, powinniśmy zacząć myśleć o przyszłości tego miejsca, zwłaszcza, że w przeciągu dwóch lat ruszy przebudowa ul. 27 Grudnia i Ratajczaka w ramach Projektu Centrum – mówi radny.

Na przestrzeni ostatnich trzech dekad pojawiały się różne pomysły związane z przyszłością terenu. Projekty jak zagospodarować puste działki przy teatrze powstały jeszcze w latach 80. Potem w roku 1984 i w 1985 konkurs na zagospodarowanie tego terenu ogłosił poznański SARP. Już w latach 2000 terenem był zainteresowany właściciel Okrąglaka, firma DTC Real Estate. Chciał postawić tam zespół obiektów handlowo - mieszkaniowych. Proponowano też powstanie ciągu ekskluzywnych butików.

– Pozostaję na stanowisku, że w tym miejscu powinien powstać obiekt wielofunkcyjny, w którym znajdzie się część handlowa, kulturalna, gastronomiczna oraz mieszkaniowa. Wszystko powinno charakteryzować się wysoką jakością architektury, być spektakularne – komentuje Ł. Mikuła.

Cały czas jednak pozostaje do rozwiązania problem małej działki znajdującej przy Okrąglaku należącej do osoby prywatnej. Miasto stara się o jej wykup od ponad pół roku, ale negocjacje nie przyniosły na razie satysfakcjonujących obie strony rezultatów. Gdyby to się udało, najprawdopodobniej dojdzie do zmiany Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, bowiem obecnie funkcjonujący mocno się zdezaktualizował. Będzie to m.in. konieczne, jeśli miasto zdecydowałoby się na powstanie przy ul. 27 Grudnia parkingu podziemnego (takie plany snuto już w 2013 r.), bowiem dziś wjazd do niego nie powinien wieńczyć ul. Kantaka.

– Ze wszelkimi zmianami powinniśmy się jednak wstrzymać do skrystalizowania pomysłu na zagospodarowanie działek. Miejscowy plan powinien być jego skonsumowaniem – uważa radny PO.

W podobnym tonie wypowiada się wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski, który nie wyklucza także funkcji publicznej obiektu lub obiektów, które mogłoby powstać między Okrąglakiem i Arkadią.

– Różne scenariusze są brane pod uwagę, dlatego nie przesądzałbym o zmianie miejscowego planu – zaznacza zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Teren od lat był łakomym kąskiem dla potencjalnych inwestorów, choć w ostatnim czasie, ze względu na plany powstania muzeum nie budził zbyt dużego zainteresowania. Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy z nimi miasto może prowadzić także bez pozyskania ostatniej prywatnej działki. W tej lokalizacji cena za metr kwadratowy, jak szacują urzędnicy, wyniosłaby ponad 3 tys. zł, czyli mniej więcej tyle, ile w ubiegłym roku zapłacił jeden z deweloperów za działki znajdujące się pomiędzy ul. Maltańską i Katowicką (przy Galerii Malta).

Takie rozwiązanie odradza radny Mikuła, jego zdaniem pozbycie się działek przy ul. 27 Grudnia oznaczałoby bierną postawę miasta.

– Sprzedaż w tej chwili nie ma sensu, dobrym rozwiązaniem dla tego terenu byłoby raczej partnerstwo publiczno-prywatne. Poszukajmy dla obiektu, który może tam stanąć funkcji podobnej do muzeum, czyli takiej, która będzie przyciągać mieszkańców oraz turystów – zachęca przewodniczący komisji polityki przestrzennej.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Bajkowy pochód ulicami Poznania - zobacz wideo: