Poznań: Chcą strefy Tempo 30 na Łazarzu

Radni osiedlowi z Łazarza chcą stworzenia strefy Tempo 30 pomiędzy ulicami Głogowską, a Kolejową oraz okolicami rynku Łazarskiego.

Za wzór biorą centrum miasta, gdzie już istnieje już podobne rozwiązanie. Tam w okolicach pl. Wolności ograniczono prędkość do 30 km/h, stworzono nowe trasy rowerowe, przejścia dla pieszych.

– Naszym celem jest, by ostatecznie strefa objęła cały Łazarz za wyjątkiem takich ulic jak Przybyszewskiego, Głogowska, Hetmańska i Matejki, czyli tych gdzie jeżdżą pojazdy komunikacji miejskiej i są tarasami tranzytowymi ­ – mówi Filip Olczak, członek rady osiedla.

Wyjaśnia, że dzięki takiemu rozwiązaniu ma znacznie zwiększyć się bezpieczeństwo, szczególnie pieszych, na wąskich uliczkach. – Oczywiście Tempo 30 trzeba będzie wprowadzać stopniowo, w miarę uzyskiwania kolejnych środków finansowych – dodaje samorządowiec. – Nie chodzi nam przecież, by tylko ustawić znaki ograniczające prędkość, by policjanci mieli wyśmienitą okazję do karania mandatami. Mówimy o kompleksowych rozwiązaniach mających na celu poprawę bezpieczeństwa – wyjaśnia.

Pierwszy etap tworzenia strefy ograniczonego ruchu ma kosztować około miliona złotych. – Nie ma jeszcze zatwierdzonego budżetu miasta na ten rok, czyli podobnie jak w przypadku planów powiększenia Tempo 30 w centrum trudno powiedzieć kiedy mogą ruszyć prace – wyjaśnia Dorota Wesołowska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Jednak to właśnie w pierwszej kolejności taka strefa ma zostać stworzona na uliczkach przy Starym Rynku. Podobne, osiedlowe rozwiązanie, udało się wprowadzić pod koniec ubiegłego roku na Smochowicach. Według Macieja Wudarskiego, zastępcy prezydenta Poznania znacznie poprawiła ona bezpieczeństwo na ulicach, chociaż trzeba wprowadzić tam kilka zmian.