Kampania billboardowa finansowana jest ze składek sympatyków fundacji "Wolność od religii". Plakaty zawisną w Poznaniu m.in. przy ul. Góreckiej (przy wjeździe do centrum handlowego Panorama), Jackowskiego i na rondzie Śródka. Ale również w innych miastach: Lublinie, Krakowie, Wrocławiu i Częstochowie. To jednak dopiero początek. Z czasem fundacja chce zwiększyć budżet
kampanii.
Andrzej Wójcik, "Wolność od religii": - Celem akcji nie jest walka z kościołem, czy wiarą. Chodzi nam o pokazanie, że Polska jest krajem bardziej tolerancyjnym, niż mogłoby się wydawać. I że mieszka tu ok. 5 proc. ateistów. Chcemy, by kampania była początkiem dyskusji o wycofaniu religii ze szkół i rozdziale państwa od Kościoła.
W podobnym tonie mówi Krzysztof Woźniakiewicz z poznańskiego oddziału Racji Polskiej Lewicy. Ale nie wierzy, że akcja odniesie jakikolwiek skutek.
- Idea jest słuszna, ale nie widzę teraz szansy na przełom w debacie publicznej. Rozdział Kościoła od państwa to cel, do którego dochodzić będziemy latami. Oczywiście najlepiej byłoby zawiesić finansowanie religii z publicznych pieniędzy - uważa K. Woźniakiewicz.
Oburzone pomysłem są za to poznańskie środowiska katolickie.
- Odbieram to jednak bardziej jako prowokację niż promocję pewnych postaw i poglądów. To na pewno nic dobrego, szczególnie jeśli spojrzy się na kontekst, jakim jest działalność organizacji podobnych do Ruchu Palikota - mówi Paweł Wosicki, b. szef Rady Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich w Poznaniu. - Takie kampanie są niepotrzebne. Katolikom naprawdę nie brakuje tolerancji.
- Ateiści nie są trędowaci. Nie mają powodu wstydzić się czegokolwiek i ukrywać. Poprzez kampanię chcemy to wyraźnie powiedzieć - ripostuje Andrzej Wójcik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?