Trzeba było znaleźć inną firmę, która podejmie się tego zadania. Mury trzeba bowiem zmyć i znów pokryć odpowiednią farbą. Najgorsze jest to, że gdy na murze pojawią się bazgroły, to po kilku dniach jest ich już kilka razy więcej. Dlatego tak ważne jest błyskawiczne ich usuwanie.
W ciągu kilku ostatnich dni przeprowadzano próby zmycia napisów "em" (prawdopodobnie parafka grafficiarza) na tylnej ścianie budynku. Tam wandal pomalował także drzwi do pomieszczenia gospodarczego, które trzeba będzie wymienić.
Po ciemnych napisach, na murze pozostał jednak delikatny ślad. W czwartek mycie elewacji kontynuowano. W środę, wykonywane będą retusze zabazgranych wcześniej miejsc, tą samą farbą, którą budynek jest pokryty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?