Poznań: 3 maja wmurowanie aktu erekcyjnego na Wzgórzu Przemysła

Takiego scenariusza wykluczyć nie można - bo przecież zawartość specjalnej tuby chowana jest właśnie dla potomności. Żeby kiedyś pamiętano o tym, dlaczego i kto budował zamek królewski, który przez wieki spełniał tak ważną rolę na polskich ziemiach, będąc ośrodkiem zjednoczeniowym w XIII wieku, a następnie broniąc tej polskości. Żeby mogli dowiedzieć się, iż w 2011 roku poznaniacy mówili o tej budowli z dumą "nasz zamek". W "Głosie" natomiast przeczytają, jak żyło się ludziom przed... kilkoma wiekami.

Uroczystość wmurowania aktu restytucji zamku zaplanowano na Wzgórzu Przemysła 3 maja o godzinie 13.30. Godzinę wcześniej otwarta zostanie wystawa w Odwachu o historycznym znaczeniu tej budowli. Bo tak naprawdę mało wiemy o historii zamku. Do naszych czasów przetrwały jedynie relikty wykopane przez archeologów, np. kule armatnie, które zostały wystrzelone w kierunku fortecy i utkwiły w jej murach podczas wielkiego oblężenia w 1704 roku.

- Wiemy, że zbudowany przez Przemysła II zamek miał wysoką wieżę - opowiada Andrzej Kaszubkiewicz z Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego. - Zachowały się jeszcze jej fundamenty. Musiała mieć mury o grubości trzech metrów. Warto pamiętać, że Przemysł II przejął Pomorze Gdańskie i stał się najpotężniejszym księciem piastowskim po okresie rozbicia dzielnicowego. 26 czerwca 1295 roku w Gnieźnie odbyła się uroczysta koronacja Przemysła II na króla Polski. Znajdujący się na jego pieczęci orzeł w koronie stał się godłem Polski.

To na poznańskim zamku pojawił się pierwszy lekarz królewski - Mikołaj. W tych murach Słota stworzył pierwszy polski wiersz, o którym uczą się wszyscy na lekcjach polskiego "O zachowaniu się przy stole". Tutaj Józef Wybicki przeglądał akta sądowe i prawne, bowiem w zamku znajdował się sąd królewski.

W 2013 roku, kiedy gmach stworzony według projektu Witolda Milewicza zostanie oddany do użytku, stanie się częścią Muzeum Sztuk Użytkowych - oddziału Muzeum Narodowego w Poznaniu.