Powalczą o „Niezłomnego husarza kabaretu”

Od 26 do 28 sierpnia odbędzie się finał XIV festiwalu Zostań Gwiazdą Kabaretu. I jak zapowiada pomysłodawca i organizator imprezy będzie taki jakiego do tej pory jeszcze nie było. Bowiem gośćmi specjalnymi będzie dwoje wykonawców, uczestników tegorocznego Open’era Zbigniew Wodecki, który wystąpił tam z grupą Mitch and Mitch oraz Maria Peszek, która ze swoim zespołem przedstawiła utwory z płyty „Karabin”.
Zbigniewa Wodeckiego usłyszymy 27 sierpnia w Scenie na Piętrze, a Marię Peszek 28 sierpnia w Teatrze Muzycznym. Pierwszego dnia czyli 26 sierpnia gościem specjalnym będzie Grupa MoCarta, która 14 lat temu w pierwszym finale festiwalu była gościem specjalnym i jurorem. Natomiast jurorem w tym roku będzie niezwykle kolorowa postać Maciej Nowak, dyrektor artystyczny Teatru Polskiego - Zawsze starałem się, aby w jury festiwalu były osoby, które są niekoniecznie kojarzone z kabaretem. Stawiałem na osoby o określonej wrażliwości artystycznej na tych, którzy z dźwięku, koloru i słowa tworzą harmonię dobrych smaków. Takim kimś jest Maciej Nowak – mówi Krzysztof Deszczyński.
,
Spośród finalistów pierwszego dnia zobaczymy Antoniego Gorgoń Gruchę z Dąbrowy Górniczej, kabaret Sakreble ze Zduńskiej Woli i kabaret Trzecia Strona Medalu z Przemyśla. Drugiego dnia wystąpią poznańska Czołówka Piekła, kabaret Dworski z Lidzbarka Warmińskiego i kabaret Zalotka z Zielonej Góry. Z tych sześciu wykonawców Maciej Nowak wyłoni finalistę , który otrzyma 10 tys. złotych. Natomiast publiczność swoim głosowaniem zdecyduje kto otrzyma statuetkę „Niezłomnego husarza kabaretu .”
- Poznański kabaret jest specyficzny i jedyny w swoim rodzaju. Był zawsze bardzo polityczny, ale były w nim i piękne kobiety i dobra muzyka i mądre piosenki. Gdy czytam teksty z ostatniej płyty Marii Peszek „Karabin” jak „Modern Holocaust” to są to dla mnie typowe teksty stand upowe.
Polscy stand uperzy , używają wielu słów obcych i wyrazów bardzo brzydkich. Tymczasem teksty Marii Peszek są silnie zakotwiczone w sytuacji naszego kraju. Stand uperzy nie mówią natomiast nic o naszym kraju, albo niewiele. No chyba, że jest to taka postać jak Abelard Giza, któremu zapala się zawsze czerwona żarówka gdy pojawiają się sprawy związane z religią. Maria Peszek mówi ważne rzeczy o ;Polsce i świecie, a kabaret zawsze powinien mówić o ważnych rzeczach – mówi Krzysztof Deszczyński dodając, że Zbigniew Wodecki to .postać trochę baśniowa, która zawsze była związana z kabaretem. Artystycznie zrodził się przecież Wodecki przy Piwnicy pod Baranami. To wyjątkowej klasy muzyk, solista, skrzypek, trębacz. Poznałem go gdy był jeszcze nieśmiałym człowiekiem, podczas produkcji programu Dziecko Potrafi „ Pali się”. Nie było wtedy mowy, aby opowiadał żarty albo prowadził swój koncert Przeszedł ogromną metamorfozę i teraz świetnie prowadzi swoje koncerty. Jego sztuka jest na tak wysokim poziomie, że warto jej posłuchać zawsze. Natomiast Grupa MoCarta to inteligentny żart muzyczny, bardzo trudny w swoim założeniu. Jeżdżą po świecie od Japonii, Chiny po Francję, goszczą na dużych scenach.
Krzysztof Deszczyński podkreśla, że nie zrezygnował z improwizowanego wręczenia nagród. Wezmą w nim udział laureaci ubiegłorocznego festiwalu czyli Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn oraz Dwóch Panow czyli Duetu Improwizowanego jaki tworzą aktor -lalkarz Mateusz Płocha oraz Artur Jóskowiak z kabaretu Nic Nie Szkodzi. Bilety na 26 i 27 sierpnia kosztują 40 zł, a bilety na 28 sierpnia 80 zł. Za trzydniowy Karnet trzeba zapłacić 150 złotych.