Czytaj: Dopłaty do prądu dla najuboższych to fikcja, a nie realna pomoc?
Prawo jest. A że niemal nikt z niego nie korzysta? Mówi się trudno. I milczy o tym, że przepisy tak właśnie zostały pomyślane.
Limity zużycia energii, do których miałyby przysługiwać dopłaty wystarczą na zasilenie kilku żarówek, może lodówki. Ale już nie na ugotowanie obiadu czy ogrzanie mieszkania. Pewnie wygodniej jest nie zauważyć, że kontenery socjalne są ogrzewane prądem, że w starych kamienicach bez centralnego pełnych tych, których nie stać na przeprowadzkę w lepsze miejsce, 15 stopni zimą oznacza 500 zł rachunku za prąd miesięcznie. Ustawa będzie, budżet zaoszczędzi, a potrzebujący najbardziej dostaną równowartość pół litra wódki. Niby też pomoc.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?