Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy można zwrócić nietrafiony prezent? Jak reklamować wadliwą rzecz?

Milena Kochanowska
Przy pierwszej reklamacji odstąpić od umowy nie możemy
Przy pierwszej reklamacji odstąpić od umowy nie możemy Ewelina Wójcik
Zgodnie z przepisami, sprzedawca nie musi przyjąć z powrotem rzeczy kupionej przez nas w sklepie stacjonarnym

Niektórzy z nas nieraz dostali to, czego się nie spodziewali, inni w swoich prezentach być może odkryli po jakimś czasie jakieś wady. Co w takich sytuacjach robić?

– Zgodnie z przepisami, sprzedawca nie musi przyjąć z powrotem kupionej przez nas w sklepie stacjonarnym rzeczy – wyjaśnia Marek Radwański, powiatowy rzecznik konsumentów. – W niektórych sklepach sieciowych, w szczególności z ubraniami, można już jednak obecnie, bez uzasadnienia, zwrócić nieużywaną rzecz z metką nawet do 30 dni od zakupu. Czasem można też wymienić towar na inny lub dostać za niego bon o wartości równej cenie zwracanego towaru do wykorzystania w określonym czasie.

Reklamujemy wadliwy prezent
Jeśli produkt ma wady, reklamujemy go zawsze u sprzedawcy, bo to on odpowiada za towar. Gdy do produktu został dołączony dokument gwarancyjny możemy wybierać: albo zgłaszamy reklamację sprzedawcy, albo gwarantowi, w zależności od tego, co uznamy za korzystniejsze dla siebie i wygodniejsze – na przykład serwis jest daleko, a sklep blisko.
Sprzedawca nie może narzucić nam, byśmy zanieśli towar do serwisu. Reklamując produkt powinniśmy mieć paragon, a jeśli dajemy komuś prezent, zwykle nie dołączamy go do niego. Zatrzymajmy więc na wszelki wypadek ten dowód zakupu u siebie, by w razie czego przekazać go obdarowanemu.

Mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy wadliwego towaru albo wymiany. Możemy też domagać się obniżenia ceny, względnie nawet odstąpić od umowy i żądać zwrotu zapłaconej ceny w całości.
Przy pierwszej reklamacji jednak odstąpić od umowy nie można, jeśli sprzedawca natychmiast zaoferuje naprawę lub wymianę rzeczy. Reklamację możemy zgłaszać w ciągu dwóch lat (lub roku jeśli rzecz jest używana) od kupienia rzeczy. Złóżmy swe zastrzeżenia na piśmie, by mieć dowód zawiadomienia sprzedawcy. Handlowiec musi odpowiedzieć na reklamację w ciągu 14 dni.

Nieudzielenie odpowiedzi w terminie oznacza uznanie reklamacji, ale nie oznacza, że towar już w tym czasie będzie naprawiony lub wymieniony, albo dokonany zwrot części ceny. Niestety takiego automatyzmu nie ma przy odstąpieniu od umowy. W takim wypadku brak odpowiedzi sprzedawcy na reklamację w terminie 14 dni nie oznacza jej uwzględnienia.
Reklamować można każdy produkt. Obniżenie ceny z powodu promocji lub wyprzedaży nie pozbawia nas takiego prawa. Jeżeli zaś powodem obniżenia ceny jest wada towaru, o której wiedzieliśmy, nie możemy zgłaszać do sprzedawcy tej wady, ale inne tak.

Gdy rzecz kupiliśmy w sklepie internetowym
Zamiast zatłoczonych centr handlowych wielu z nas wybiera zakupy w sieci. E-sprzedawcy wprowadzają często specjalne oferty, upusty lub promocje. Zawsze uważnie czytajmy ich zasady, żeby uniknąć rozczarowania. Gdy nie znamy firmy, poszukajmy informacji o niej na forach internetowych. Na stronie sklepu sprawdźmy stacjonarny adres przedsiębiorcy. Jest to ważne w przypadku ewentualnych zwrotów lub reklamacji.

Przepisy dają nam 14 dni kalendarzowych na odstąpienie od umowy. W tym czasie możemy odesłać produkt bez podania przyczyny. Jeśli jednak sprzedawca przed zawarciem transakcji nie poinformuje nas o tym, termin odstąpienia od umowy wydłuża się nawet do jednego roku od momentu doręczenia produktu. Po zwrocie towaru, w ciągu 14 dni powinniśmy dostać z powrotem pieniądze, które za niego zapłaciliśmy.

Jeżeli jednak okaże się, że sprzedawca jest zarejestrowany poza Unią Europejską wyegzekwowanie tego może być niemożliwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski