Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomysły PiS-u, które mogą zmienić Poznań

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
10 punktów PiS-u, które mogą zmienić Poznań
10 punktów PiS-u, które mogą zmienić Poznań Grzegorz Dembiński
Prawo i Sprawiedliwość przygotowało 10-punktowy program dla Poznania. Radni zapewniają, że chcą go przedyskutować z mieszkańcami. Artur Różański, szef klubu radnych PiS przedstawił 10-punktowy program na sesji budżetowej.

Po letnim chaosie komunikacyjnym na poznańskich ulicach radni PiS stwierdzili, że nie poprzestaną na krytyce i zapowiedzieli przygotowanie 10-punktowego pozytywnego programu dla miasta.

W ubiegłym tygodniu Rada Miasta debatowała nad budżetem na 2017 r. Radni PiS bardzo źle go ocenili. Ich zdaniem, jest on tak zły, że nie da się go poprawić. Marek Sternalski, szef klubu radnych PO poirytowany krytyką wytknął im, że dobrze byłoby, aby dotrzymywali zobowiązań i i wypomniał brak 10-punktowego programu.

Wtedy do mównicy podszedł Artur Różański, szef klubu radnych PiS i swoje wystąpienie rozpoczął od słów: – Marku, mówisz – masz.

A następnie zaprezentował program PiS dla Poznania.

To program do dyskusji
– Po pierwsze prawdziwy budżet obywatelski czyli taki, którym poznaniacy będą mogli sprawiedliwie gospodarować – mówi A. Różański. I dodaje, że budżet trzeba podzielić na centralny na inwestycje ponadlokalne (katalog zadań i ich kosztorysy przygotowują urzędnicy, a mieszkańcy wskazują kolejność ich realizacji) i lokalny (mieszkańcy ustalają zdania i kolejność ich realizacji).

– Punkt drugi to zrównoważony rozwój – wymienia A. Różański. – Rzeczywista rewitalizacja polega na lokowaniu funkcji mieszkaniowych i użytkowych w zdewastowanym centrum, a nie na robieniu z ul. Św. Marcin ładnej, zielonej ulicy, którą ludzie nie będą chodzić.
Ponadto PiS postuluje utworzenie poznańskiego instytutu rozwoju, by wykorzystać potencjał intelektualny miasta, ściślej współpracować z uczelniami. Kolejnym pomysłem jest karta poznaniaka, która sprawi, że mieszkańcy poczują się docenieni, a przybysze będą chcieli tutaj zostać.

– Miasto prorodzinne, ale nie takie, które narzuca poznaniakom pewne rozwiązania np. poprzez finansowanie opieki żłobkowej, ale daje im wybór – zaznacza radny PiS. I dodaje, że chodzi m.in. o wprowadzenie bonu opiekuńczego czy oświatowego. – Punkt szósty to filary Poznania. Należy wskazać rzeczy, którymi Poznań chce się chwalić, przyciągać turystów np. zoo, Teatrem Muzycznym, Muzeum Niepodległości.

Te filary trzeba wesprzeć pieniędzmi z budżetu. – Inaczej nie przyciągniemy turystów na dłużej niż jeden dzień – uważa A. Różański. – Punkt siódmy „Poznań stąd nasz ród” czyli pamiętamy o tych, dzięki którym nie mówimy po niemiecku, czcimy wszystkie rocznice Powstania Wielkopolskiego, wybuchu II wojny światowej.

„Wracajcie potrzebujemy was” – to projekt ściągnięcia polskich rodzin ze Wschodu (mieszkanie plus praca dla 10-20 rodzin rocznie). Kolejny pomysł „Jestem z Poznania, jestem oszczędny” polega na racjonalizacji kosztów w miejskich instytucjach oraz spółkach.

– I ostatni punkt „Poznań w aglomeracji” – mówi A. Różański, zaznaczając, że miasto nie powinno „z góry” traktować ościennych gmin, a należy z nimi ściśle współpracować w różnych dziedzinach, a nie tylko w komunikacji. I zachęca: – Ten 10-punktowy program jest do dyskusji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski