W lipcu ubiegłego roku portal ten informował, że w 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie ma dojść do istotnej modernizacji infrastruktury, co może oznaczać, że baza byłaby przewidziana do obsługi spodziewanych myśliwców F-35 polskich lub sojuszniczych amerykańskich lub już posiadanych przez Polskę myśliwców F-16.
Świdwin, podobnie jak poznańskie Krzesiny, mógłby być brany pod uwagę choćby z powodu bezpieczniejszej odległości od wschodniej granicy, niż dotychczasowe bazy w Mińsku Mazowieckim i Malborku – mniej narażonym na atak ze Wschodu lub na badanie sygnałów radarowych i termicznych nowych samolotów przez aparaturę państw zza wschodniej granicy.
Weteran II wojny światowej skoczył ze spadochronem z okazji 100. urodzin. Zobacz wideo:
Na razie F-35 nie trafią do Krzesin
Inną bardzo prawdopodobną lokalizacją, typowaną dla nowych maszyn noszących szachownice, miały być Krzesiny – nowoczesna baza, w której stacjonują myśliwce F-16.
Wielkopolska zresztą już gościła „trzydziestki piątki”, które lądowały w Powidzu. Było to w lipcu 2019 roku, gdy cztery maszyny tego typu, wracające z pokazów w Estonii, przeprowadziły międzylądowanie w Powidzu, by dokonać tankowania na dalszą drogę – po raz pierwszy w Polsce.
Infrastruktura bazy w Łasku jest już uzupełniana
Teraz minister obrony potwierdził, że w ubiegłym roku zapadła decyzja o tym, że polskie F-35 będą stacjonowały w Łasku: infrastruktura tamtejszej bazy „wymaga jedynie uzupełnienia, a nie budowania od podstaw”. Prace nad nią już się odbywają.
Polska zakupiła w styczniu 2020 roku 32 myśliwce wielozadaniowe piątej generacji F-35, płacąc cenę ok. 17,5 mld zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?