Politechnika Poznańska zbuduje nowy budynek nad Wartą [WIZUALIZACJE]

- Budynek jest zaprojektowany tak by można go połączyć z bulwarem Warta, który jest w miejskich planach - objaśnia Elżbieta Dolińska, architekt.

Rektor politechniki z kolei przypomina o strategii rozwoju kampusu, którego głównym założeniem jest korzystanie z obecności rzeki. - Mam nadzieję, że kampus stanie się dzięki temu miejscem magicznym - mówi prof. Adam Hamrol. - Nowy budynek jest kolejnym krokiem w tym kierunku.

W planach jest kolejna inwestycja. Przy rzece stanie hala sportowa. Docelowo politechnika z rzeką będzie połączona na długości 1 km. - Jedyne co stoi na przeszkodzie to chaszcze przez, które trudno nam zejść nad wodę - mówi prof. Marian Fikus, architekt, który zaprojektował stojące już nad rzeką Centrum Wykładowe i zarazem wykładowca tej uczelni.

Projektanci obu budynków - zarówno stojącego już i tego w budowie - zadbali o to, aby rzeka była łatwo dostępna dla korzystających z niej studentów. - Od strony Warty zaprojektowane są tarasy z zielenią i miejscami wypoczynkowymi, które w założeniu łączą się z bulwarami, które miałyby powstać bezpośrednio nad wodą - tłumaczy Dolińska.

- Hasło "powrót nad Wartę" powinniśmy mieć na sztandarach - uważa prof. Fikus. - Nie podoba się to jedynie ekologom, którzy mówią, że nabrzeże trzeba zostawić, bo tam chodzą mrówki. Ale człowiek też jest produktem kosmosu i ma prawo być nad rzeką.

Budynek będzie oparty na literze "H". Część środkowa to przeszklony łącznik. Będzie się tam znajdować m. in. dwupoziomowa sala pokazowa oraz osiem sal zajęciowych. W dwóch skrzydłach mieścić się będą przede wszystkim sale ćwiczeń z dygestoriami, czyli specjalnymi wyciągami niezbędnymi przy eksperymentach.

Niestety nie będzie z nich widoku na rzekę, ponieważ okna są zaprojektowane na wysokości 1,5 m. Jak zapewnia projektant, wynika to ze specyfiki pomieszczeń laboratoryjnych.

Budynek ma być oddany do użytku w przyszłym roku.