Każdy zespół składał się z szefa kuchni i jego pomocnika. Grupy miały obowiązek wykorzystać te same produkty. We wtorek były to: grasica, malina i gruszka. Wybór dodatków zależał już od kucharza.
- Trzeba je skomponować tak, aby smakowo do siebie pasowały - tłumaczy Robert Echaust, reprezentujący drużynę z Poznania.
W trakcie kulinarnych zawodów okazało się, że każdy zespół miał zupełnie inny pomysł.
- Czasem połączenia są świetne, a czasem... dziwne. Cieszy nas jednak to, że ludzie eksperymentują - przyznaje jeden z jurorów konkursu - Jarosław Uściski.
W środę na targach Polagra odbędzie się finał imprezy. Jego wyniki poznamy po godzinie 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?