Polacy chcą białych świąt, pełnych prezentów i bez pandemii w tle. Święta kosztują coraz więcej nerwów, ale też przemyślanych prezentów

24 grudnia, w wigilię świąt Bożego Narodzenia Polacy zasiądą do kończącej adwent wieczerzy i wspólnie przełamią się opłatkiem, a następnie rozsmakują się w potrawach wigilijnych. Niestety z powodu wirusa COVID-19 wiele osób decyduje się na mniejsze grono zaproszonych biesiadników, za czym szczególnie tęsknią Polacy: 27% z nich chciałoby móc znowu spędzać święta w dużym, rodzinnym gronie, niewielu mniej marzy też o braku pandemii w tle, która psuje świąteczną aurę.

Zobacz też: Ile w tym roku wydamy na święta i jak zamierzamy je spędzić?

Czymże byłyby święta bez podarków? Święty Mikołaj wszakże raz do roku opuszcza panią Mikołajową i leci na magicznych saniach wokół świata, ofiarując grzecznym dzieciom i dorosłym podarunki. Nic więc dziwnego, że co piąty Polak chciałby, aby jego Boże Narodzenie było obfite w bogatą liczbę prezentów. Niestety sondaż zrealizowany przez serwis „Prezentmarzeń” wskazuje, że współcześnie Polacy coraz częściej mylą świąteczny spokój ze świątecznym szałem zakupowym. Przyznaje się do tego, co czwarty Polak. Troszkę więcej osób wskazuje też, że obecnie częściej dochodzi do kłótni w wyniku przeżytych w ciągu roku nerwów.

Nadal jednak jako najważniejsze świąteczne tradycje Polacy wskazują: spotkanie przy wigilijnym stole, ubieranie choinki i wręczanie upominków. Ważna jest także tradycja dzielenia się opłatkiem i składania sobie świątecznych życzeń.