Jedynie przez sześć minut miejscowe toczyły wyrównany pojedynek z Artego Bydgoszcz. Potem przewaga gości systematycznie rosła, by w czwartej kwarcie osiągnąć mało chlubną różnicę 40. „oczek”. Koninianki ogromne problemy miały zwłaszcza ze zdobywaniem punktów z obwodu. Pod koszem też nie miały zbyt wiele do powiedzenia i w efekcie przyjezdne momentami grały z naszym zespołem jak na treningu z juniorkami. Katem MKS MOS okazały się Amerykanki i pochodząca z Poznania, Daria Mieloszyńska-Zwolak, która aż cztery razy rzuciła do kosza zza linii 6,25 m.
W ekipie beniaminka znów nie popisały się Amerykanki, które w sumie zdobyły dla swojej drużyny sześć punktów. – Robimy wszystko, by jak najszybciej złapały one właściwy rytm, ale to wszystko wymaga czasu. Myślenie o innym wariancie wymaga natomiast dodatkowych pieniędzy, których my nie mamy – przyznał prezes MKS MOS , Grzegorz Zieliński.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?