Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Super Glina 2015: Ratują z pożaru, chronią przed „wnuczkami”

Joanna Labuda, Marta Danielewicz
Patryk Pagel (SMS o treści POL.26 na numer 72355)
Patryk Pagel (SMS o treści POL.26 na numer 72355)
Trwa nasz plebiscyt "Super Glina 2015", w którym wybieramy najlepszego policjanta z naszym województwie. Dziś prezentujemy kolejnych kandydatów

W sierpniu ubiegłego roku w Obornikach pożar ogarnął dom zamieszkiwany przez sześcioosobową rodzinę. Większość mieszkańców zdążyła opuścić budynek, jednak nie wszyscy. W pobliżu na szczęście był policjant, który narażając własne życie, kilkakrotnie wbiegł do środka i uratował mężczyznę. Był to st. sierż. Patryk Pagel (SMS o treści POL.26) z komisariatu policji w Murowanej Goślinie.

- Ani przez chwilę nie zastanawiałem się nad niebezpieczeństwem. Wbiegłem do środka i wyciągnąłem człowieka, który potrzebował mojej pomocy- wspomina nasz kandydat do tytułu Super Gliny 2015.

Funkcjonariusz jeszcze dwukrotnie wbiegał do ogarniętego płomieniami budynku, bo zdezorientowani i przerażeni mieszkańcy domu nie potrafili stwierdzić, czy w pożarze nikt nie pozostał. - Ludzie krzyczeli, że w środku mogą być jeszcze dzieci. Na szczęście okazało się, że zdążyły już opuścić budynek - dodaje.

ZOBACZ: WYNIKI PLEBISCYTU "SUPER GLINA 2015"

Patryk Pagel to policjant z powołaniem. Swoją postawą i poświęceniem udowodnił, że „niebiescy” służą ludziom nie tylko wtedy, gdy wykonują swoje obowiązki.

Aby zagłosować na wybranego policjanta lub policjantkę w naszym plebiscycie, należy wysłać SMS pod numer 72355 (w treści wpisując POL.numer kandydata). Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Głosowanie potrwa tylko do 30 kwietnia.

- Ślubowałem strzec bezpieczeństwa państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia. Zawsze się kieruję tymi słowami - tłumaczy policjant. Nic dziwnego, bo praca w policji od dziecka była jego wielkim marzeniem. - Myślałem o tym od najmłodszych lat i wybierałem takie szkoły, które pozwoliły mi te marzenia spełnić - potwierdza Patryk Pagel. I chociaż kocha swoją pracę, to na pierwszym miejscu stawia rodzinę. Kiedy odwiesza mundur do szafy, nie poświęca się żadnej pasji, bo jak mówi - ważniejsze jest wychowywanie dzieci.

- Chcę jak najwięcej czasu spędzać z dziećmi, uczyć je, jak być dobrymi ludźmi. Może jak przejdę na emeryturę to poszukam swojej pasji - dodaje Patryk Pagel.

Nie tylko reprezentanta KP w Murowanej Goślinie od najmłodszych lat ciągnęło do munduru. Już w drugiej klasie liceum ekonomicznego marzył o nim Andrzej Latosiński (SMS o treści POL.13). Chociaż najpierw myślał o wojsku.

- Ale życie się tak potoczyło, że wybrałem mundur policyjny - opowiada.

Mężczyzna złożył podanie do pilskiej komendy, przeszedł testy sprawnościowe, badania i został wysłany na półroczne szkolenie do ośrodka w Poznaniu. Po sześciu miesiącach został skierowany do pracy w Komendzie Powiatowej Policji w Pile, do wydziału prewencji. Pracował w grupie patrolowo-interwencyjnej, a potem w dziale wywiadowców i przewodników psów służbowych.

- Patrolowałem ulice miasta, reagowałem na to, co się dzieje, dyżurny wysyłał mnie na interwencje. W dziale wywiadowczym łapałem na gorącym uczynku sprawców przestępstw, zatrzymywałem osoby poszukiwane. Głównie były to służby wieczorami i w nocy, ale wtedy nie miałem rodziny i mi to nie przeszkadzało - wspomina Latosiński. W 2006 roku Andrzej Latosiński przeszedł do zespołu do spraw nieletnich. Jego codziennością była współpraca ze szkołami, pedagogami oraz sądem rodzinnym. Rok później został skierowany do prewencji kryminalnej.

- Teraz współpracuję z wieloma instytucjami. Dzięki temu poznałem wielu ciekawych ludzi - przyznaje.

Andrzeja Latosińskiego można spotkać na różnych festynach, gdzie pokazuje, że policjanci nie tylko wystawiają mandaty. Cieszy się, kiedy podchodzą do niego rodziny i robią sobie wspólne zdjęcie. Policjant odwiedza też m.in. seniorów, których uczy, jak nie dać się oszukać. Najważniejsze, że są tego efekty.

- Jednego dnia sześć osób zadzwoniło na numer 997 i poinformowało, że ktoś się podszywał pod wnuczka czy policjanta i chciał wyłudzić pieniądze. Nie dali się nabrać - cieszy się kandydat do tytułu SuperGliny 2015.

Aby zagłosować na wybranego policjanta lub policjantkę w naszym plebiscycie, należy wysłać SMS pod numer 72355 (w treści wpisując POL.numer kandydata). Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Głosowanie potrwa tylko do 30 kwietnia.

Andrzej Latosiński zastępuje też oficera prasowego. Ma kontakt z dziennikarzami, a na stronie komendy informuje o sukcesach kolegów, którzy np. przechwycili dużą ilość narkotyków. Jak przyznaje, nie zazdrości im tych sukcesów.

- W policji są różne grupy, nie wszyscy mogą pracować w wydziale kryminalnym. Ktoś musi informować o sukcesach policjantów - przekonuje.

Po pracy zamienia się w... rolnika i prowadzi małe gospodarstwo. Uprawia pomidory, ogórki, maliny, truskawki, tuje. Na rolnictwie zna się jak mało kto, bywa, że koledzy z pracy przychodzą do niego po poradę i pytają, kiedy co zasiać i jak pielęgnować rośliny.

Głosowanie w naszym plebiscycie już trwa, ale lista zgłoszeń jest nadal otwarta! Jeśli chcesz zgłosić policjanta, który wyróżnia się profesjonalizmem, a jednocześnie działa „nadprogramowo” dla ludzi, wyślij nam jego kandydaturę na adres: [email protected]. Dołącz jego dane, zdjęcie, opis, a także numer kontaktowy.

Wczoraj ( godz. 14.00) fotel lidera plebiscytu „SuperGlina 2015” należał do asp. Roberta Moszaka z KPP w Wolsztynie. Tuż za nim - na drugim miejscu - uplasowała się asp. Monika Rataj z Kalisza. Trzecie miejsce należało natomiast do jej kolegi z komendy - asp. Artura Bąka.

WSPOŁPRACA: DOROTA BONZEL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Super Glina 2015: Ratują z pożaru, chronią przed „wnuczkami” - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski