Człowiek Roku 2016: Miłośnicy historii i tradycji

Są pasjonatami, a swoją miłością do historii i dziejów dawnych starają się zarazić innych.

- Historykiem jestem z wykształcenia. Od najmłodszych lat zamiłowanie to zaszczepiła mi rodzina i nauczyciele. Jednak świeższym impulsem był dla mnie wyjazd do Francji, gdzie obejrzałem widowisko historyczne Puy du Fou - tłumaczy Tomasz Łęcki (SMS o treści CZR.166), nominowany w naszym plebiscycie dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości.

Od lat stara się pokazać, że historia nie musi być nudna i można ją pokazać w zupełnie nowy sposób. Współczesne muzea, rekonstrukcje i widowiska historyczne sprawiają, że człowiek może doznawać emocji związanych z przeszłością.

Tu możecie POZNAĆ I ZAGŁOSOWAĆ na najlepszych z Poznania i powiatu poznańskiego

- Właśnie dlatego w Murowanej Goślinie tworzymy widowiska. Również muzeum ma spopularyzować i dać należne miejsce w historii Powstaniu Wielkopolskiemu - przekonuje Łęcki.

I wymienia plany muzeum na przyszły rok: to np. przebudowa ekspozycji w Odwachu, tak by była gotowa na setną rocznicę powstania. Z pomocą unijnych funduszy ma rozpocząć się modernizacja Fortu VII, czyli pierwszego niemieckiego obozu koncentracyjnego na ziemiach polskich. Trwać będą też prace związane z tworzeniem nowej siedziby muzeum.

Marcin Nowakowski (SMS o treści CZR.149) - społecznik, inicjator i organizator akcji „Schron Sołacki”. Propagator i organizator aż 23 wystaw związanych z Powstaniem Wielkopolskim tylko w ubiegłym roku, stypendysta marszałka województwa Wielkopolskiego w dziedzinie kultury w 2016 roku.

Swoje kolekcje oryginalnej prasy, medali i pamiątek powstańczych chętnie udostępnia szkołom, domom kultury, bibliotekom oraz innym zainteresowanym instytucjom. Poświęca dużo czasu i uwagi młodzieży, organizując Żywe Lekcje Historii.

- Wystawy pana Marcina są ogólnodostępne i bezpłatne, każdy może więc przyjść je obejrzeć i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, a nawet porozmawiać z organizatorem i właścicielem ekspozycji - mówi Bogumiła Rosińska, radna osiedla Sołacz. - To prawdziwy społecznik! A wszystko, co robi, to z własnych funduszy!

- Po śmierci ojca przeglądałem dokumenty pradziadka, który był powstańcem wielkopolskim, ale dopiero kilka lat później zainteresowałem się tak naprawdę jego historią - przyznaje Nowakowski. - W swoich zbiorach mam ponad 1000 sztuk rozmaitych pamiątek - dokumentów powstańczych, prasy przedwojennej, elementów ubioru, medali czy odznaczeń. Jestem bardzo dumny z mojego pradziadka i wszystkich powstańców wielkopolskich, dlatego zamierzam pielęgnować ich pamięć.

Tu możecie POZNAĆ I ZAGŁOSOWAĆ na najlepszych z Poznania i powiatu poznańskiego