Piotr Rubik i jego największe przeboje w poznańskiej Arenie [ZDJĘCIA]

Utwory wielu kompozytorów dadzą się łatwo rozpoznać gdyż są do siebie podobne. Dlatego też stają się przebojami. Tak jest też w przypadku piosenek Piotra Rubika. Dodatkowym ich elementem jest fakt, że ich wykonania poprzedzają fragmenty Psalmów, Listów z Nowego Testamentu lub cytatów z św. Jana Pawła II. Mogliśmy się o tym przekonać w Poznaniu w sobotę podczas koncertu "The Best Of Piotr Rubik" jaki odbył się w Arenie. Wybrało się tam 2 tys. osób. Solistom, którymi byli Zosia Nowakowska, Ewa Prus, Marta Moszczyńska, Michał Bogdanowicz, Michał Gasz i Grzegorz Wilk towarzyszyły Orkiestra Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze oraz Wocławskim Chór Akademicki.
Piotr Rubik nie tylko dyrygował, ale także opatrywał każdy z utworów stosownym komentarzem. Dodajmy, że przed koncertem artysta odwiedził małych pacjentów w Klinice Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej Uniwersytetu Medycznego. Im dedykował mówiącą o tym, że nie można się poddawać piosenkę "To cała prawda" .
Ale na początek w wykonaniu wszystkich solistów usłyszeliśmy pochodzący z "Psałterza wrześniowego" "Psalm z bukietem konwalii".
Wkrótce potem zabrzmiała także w wykonaniu wszystkich wykonawców napisana dla Michała Bajora do filmu "Quo Vadis" piosenka "Co ma przeminąć to przeminie". To właśnie wtedy jak wspomniał Piotr Rubik poznał Zbigniewa Książka i tak zaczęła się ich współpraca.
Kiedy 2007 roku Piotr Rubik uczestniczył w "Szansie na sukces" pojawił śpiewający piosenkę z oratorium "Tu Es Petrus" Michał Gasz. Ale w tym samym roku pojawił się też inny talent - pochodząca z Kościana Zosia Nowakowska, którą Piotr Rubik uważa za jeden z najpiekniekjszych glowsow w polsce . W sobotę razem z Grzegorzem Wilkiem przypomniała pochodzącą także z "Tu Es Petrus" piosenkę "Miłość  to wierność wyborowi'. Natomiast z Michałem Gaszem zaśpiewała "Nie wstydź się mówisz, że kochasz".
Podczas przygody tej przygody oratoryjno-koncertowej tworzyły się pary co jakiś czas ktoś się żenił. Pierwzy ożenił się Piotr Rubik. A ze ślubami wiąże się żartobliwa piosenka "Psalm braci Aniołów". W sobotę usłyszeliśmy ją w wykonaniu tercetu męskiego Grzegorz Wilk, Michał Gasz i Michał Bogdanowicz. Wkrótce potem pojawił się tercet żeński czyli Zosia Nowakowska, Marta Moszczyńska oraz Ewa Prus wykonując niezwykle dynamiczny "Psalm z Krakowem". Zmianę nastroju wprowadziła wykonywana przez Martę Moszczyńską w duecie z Piotrem Rubikiem ballada "Most dwojga serc".
A potem przyszdł czas na utwór, którą swego czasu odrzuciła jedna z gwiazd polskiej piosenki. Gdy jej dziecko usłyszało ją w interpretacji wokalistów Piotra Rubika powiedziało: Mamo głupia jesteś, że nie chciałaś tego zaśpiewać. Tą piosenką była "Niech mówią, że to nie jest miłość".
W listopadzie minionego roku ukazał się album Pieśni szczęścia. pochodzi z niej piosenka "Miłość to slowa dwa".
Ewa Prus mogła się sobotniego wieczoru szczególnie podobać w pełnym ekspresji wykonaniu pochodzącego z "Psałterza wrześniowego" "Psalm z tańcowaniem". Zmianę nastroju przyniosła refleksyjna piosenka "Miłość cierpliwa jest lecz i niecierpliwa". Natomiast
rytmy góralskie pojawiły się w w wykonywanej przez tercet męski, a dedykowanej św. Janowi Pawlowi II piosence "Tatry strome jak krzyż" . Wkrótce potem pojawiła się niespodzianka wieczoru. To pochodząca z okolic Jarocina 13-letnia Oliwia Wieczorek, największe, zdaniem Piotra Rubika, odkrycie programu "Mali giganci". Sobotni koncert, podczas którego wykonała piosenkę "Najdalsza z gwiazd" był jej estradowym debiutem. O tej dysponującym ciekawym głosem młodej wokalistce usłyszymy pewnie jeszcze nie raz.
Śpiewały gwiazdy, był czas na młody talent, ale był też czas na to, aby zaśpiewała publicznosć stało się tak podczas "Psalmu o kochaniu", w którym solistami byli Ewa Prus i Michał Bogdanowicz.
Finałem wieczoru był "Psalm dla Ciebie" śpiewany przez wszystkich solistów. Były bisy, ale była też nowa piosenka w wykonaniu będącego narratorem wieczoru Kuby Wieczorka "The End" . Przy okazji ujawnił on, że pochodzi także z Poznania.
Sobotni wieczór pokazał, że choć wykonawcy poszczególnych przebojów Piotra Rubika zmieniają się to zawsze są to wykonania na wysokim poziomie.