Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Pawlicki debiutuje w Grand Prix: Chcę zrobić show! [WIDEO]

SZKI
Piotr Pawlicki na styczniowym zgrupowaniu reprezentacji Polski w Szklarskiej Porębie
Piotr Pawlicki na styczniowym zgrupowaniu reprezentacji Polski w Szklarskiej Porębie Mariusz Kapała
Piotr Pawlicki przygotowuje się do swojego pierwszego pełnego sezonu w Grand Prix. - Nie ma praktycznie dnia, abym nie myślał o starcie w tym cyklu i nie spotykał się z kimś lub nie robił czegoś, co ma mi pomóc w osiągnięciu dobrego wyniku - zaznacza żużlowiec Fogo Unii Leszno.

Jarosław Hampel, Maciej Janowski, Piotr Pawlicki i Bartosz Zmarzlik to biało-czerwoni, którzy pojadą w tegorocznym Grand Prix. "Mały" to etatowy uczestnik prestiżowego cyklu, Janowski w zeszłym sezonie był najwyżej sklasyfikowanym Polakiem (7. miejsce), natomiast "Piter" i Zmarzlik zadebiutują w rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu.

Czy zawodnik leszczyńskich "Byków" czuje tremę? - Każdy sezon traktuję podobnie, ale wiadomo, że to jest nowa droga i nowe doświadczenie. W przygotowaniach fizycznych doszło kilka nowych spraw. Dodałem sobie trochę więcej jazdy na motocyklu, także zimą, na moim prywatnym ranczu. Wiadomo, że tory w cyklu Grand Prix bywają trudne, a ja mam koło domu mnóstwo dziur, na których da się wiele nauczyć. Tata uczył mnie i brata, abyśmy zawsze dobrze śmigali na dziurach, bo wówczas żaden tor nas nie zaskoczy - śmieje się Piotr Pawlicki.

- Wraz z Bartoszem Zmarzlikiem debiutujemy jako stali uczestnicy cyklu i naprawdę postaramy się zrobić show - dodaje.

Kto w tym roku będzie mistrzem świata? - Każdy zawodnik startujący w cyklu Grand Prix jest w stanie powalczyć o złoty medal. Nie chcę przed sezonem wyrokować czegokolwiek. Skupiałbym się bardziej na tym, aby to wszyscy Polacy powalczyli o najwyższe trofea - zaznacza "Piter".

Piotr Pawlicki o przygotowaniach do Grand Prix:

Źródło: SGPnarodowy

Ostatnio młodszy z braci Pawlickich gościł w Toruniu, aby zjeść lunch z fanką żużla. Nadarzyła się więc okazja, by porozmawiać z nim o... gotowaniu.

- Kurczak to moje ulubione danie, ale często przed meczem zdarza mi się zjeść kawałek pizzy. Zwracam uwagę na to, co jem, ponieważ nadmiar kalorii idzie w brzuszek. W związku z tym współpracuję z firmą, która dostarcza mi jedzenie. To taki mój partner dietetyczny, u którego na każdy dzień mam zamówioną dietę 1800 kalorii. Czy są wyjątki? Czasami zdarza mi się zjeść coś innego, ale to naprawdę rzadko i w małych ilościach. Kiedyś pozwalałem sobie na więcej, czasami był to nawet jakiś fast food, ale wiadomo, że byłem młodszy i kalorie w moim organizmie zupełnie inaczej przekładały się na wagę - opowiada "Piter".

Nowy sezon Grand Prix rozpocznie się 30 kwietnia w słoweńskim Krsko. Tymczasem 14 maja prestiżowy cykl zawita na Stadion Narodowy w Warszawie (bilety możecie kupić TUTAJ). Wszystkie rundy FIM SGP można oglądać na żywo w Canal+.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski