Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Nazaruk z TGD: Wierzymy w to, o czym śpiewamy

Marek Zaradniak
Marek Zaradniak
TGD to jeden z najbardziej znanych i najdłużej działających zespołów w Polsce wykonujących muzykę chrześcijańską.
TGD to jeden z najbardziej znanych i najdłużej działających zespołów w Polsce wykonujących muzykę chrześcijańską. materiały zespołu
My wyśpiewujemy dobrą nowinę. Śpiewamy o Panu Jezusie. Jego imię to chyba najczęściej pojawiające się słowo w naszych utworach. Mam nadzieję, że ludzie, którzy nas słuchają odbierają nas tak, że śpiewamy z przekonaniem, że wierzymy w to, o czym śpiewamy – mówi Piotr Nazaruk, dyrygent i szef artystyczny zespołu TGD.

TGD, czyli Trzecia Godzina Dnia, lada moment wyruszy na tradycyjną kolędową trasę koncertową. Czym ta trasa będzie się różnić od ubiegłorocznej?
Od paru miesięcy szykujemy się do tej trasy, przygotowaliśmy kilka nowych utworów. Są to piosenki współczesne, ale i tematy z różnych zakątków świata – zawsze staramy się zabierać publiczność w muzyczną podróż przez kontynenty. W tym roku zaśpiewamy też trochę utworów z naszych dwóch płyt „Kolędy świata”. Ci, którzy czekają na wulkan naszych utworów i hitów, takich jak „Noel”, nie zawiodą się, ale będzie też parę niespodzianek i nowości.

Trzecia Godzina Dnia – ta nazwa może niektórych trochę intrygować. Skąd się wzięła przed laty?
W takim razie krótka lekcja historii. Zespół powstał w 1982 roku, jeszcze w stanie wojennym i przez parę lat funkcjonował jako dość duży amatorski zespół. Jego pierwszy skład liczył 100 osób. Były to połączone chóry z Białegostoku, Wrocławia i Trójmiasta. Na początku zespół korzystał głównie ze standardów tłumaczonych na język polski. Były to jeszcze czasy, kiedy przemycało się taśmy magnetofonowe ze Stanów Zjednoczonych. To było coś bardzo niesamowitego, nowego i świeżego.

W pierwszym składzie śpiewała moja ciocia, dlatego znam tę historię dość dobrze. Koncertowania było wtedy niezbyt dużo, a nazwy zespół nie posiadał. Określało się go mianem Ogólnopolski Młodzieżowy Chór Chrześcijański, a i to się zmieniało. W momencie kiedy pojawił się repertuar pisany specjalnie dla zespołu, potrzebna była jakaś konkretna nazwa. Był rok 1989. Byłem już wtedy w zespole. Wtedy podczas poszukiwań nazwy, ktoś wpadł na pomysł: Trzecia Godzina Dnia. Na kartach Pisma Świętego, w Dziejach Apostolskich, opisany jest moment zesłania Ducha Świętego i to była, według słów apostoła Piotra, właśnie trzecia godzina dnia. Godzina narodzin Kościoła, godzina zesłania Ducha Świętego.

Sprawdź też:

Mówi Pan, że na początku były to osoby z różnych części Polski: z Białegostoku, Wrocławia, Gdańska. Czy dziś też jesteście z różnych stron? Jak funkcjonujecie?
Dzisiaj jesteśmy głównie z Warszawy, co znacznie ułatwia pracę. Zespół przez wiele lat funkcjonował jako ogólnopolski chór z różnych miast, ale teraz chór jest warszawski. Co tydzień spotykamy się na próbach, ale też budujemy relacje w ciągu tygodnia.

Ilu Was jest aktualnie?
Śpiewamy w dwunastoosobowym składzie, a więc nastąpiła kameralizacja chóru. Do tego w oficjalnym zespole gra czterech instrumentalistów, są nasi technicy i menedżerowie.

Jak dobieracie solistów?
Na naszych koncertach i płytach pojawia się zacne grono solistów. Za każdym razem szukam kogoś, kto najlepiej przekaże dany utwór, komu będzie on najbardziej pasował. Przy okazji takich wyjątkowych przedsięwzięć, jak na przykład zbliżająca się trasa „Kolędy świata”, poszukujemy osób, które nie tylko dobrze z nami zaśpiewają, ale też odnajdą się wśród nas, poczują klimat koncertów, muzyczny i ten pozamuzyczny. Znalezienie takich gości nie zawsze jest łatwe. Zwykle soliści, których zapraszamy do współpracy to osoby bardzo zajęte. W tym roku udało nam się zgromadzić doborowe towarzystwo. Zaśpiewają z nami: Kasia Cerekwicka, Ania Karwan, Krzysztof Iwaneczko i Marcin Sójka.

Sprawdź też:

Czym jest ewangelizowanie poprzez muzykę?
My wyśpiewujemy dobrą nowinę. Śpiewamy o Panu Jezusie. Jego imię to chyba najczęściej pojawiające się słowo w naszych utworach. Mam nadzieję, że ludzie, którzy nas słuchają odbierają nas tak, że śpiewamy z przekonaniem, że wierzymy w to, o czym śpiewamy. Każda osoba, która jest w zespole jest tutaj nie tylko ze względów muzycznych, ale też podpisuje się pod tym przesłaniem, chce się dzielić swoją wiarą. Ja natomiast wierzę, że także to ma wpływ na jakość i silę przekazu.

Jest TGD, ale jest też Małe TGD. Słyszałem, że nawet powstają Szkółki TGD?
Szkółka TGD to był pomysł naszego menedżera Filipa Wojnara. Już 7 lat temu zaczęliśmy cotygodniowe zajęcia śpiewu zespołowego dla dzieci w Warszawie. Na początku mieliśmy 30 dzieciaków. Teraz to jest już sto kilkadziesiąt osób w samej stolicy. Inicjatywa zaczęła się rozrastać i w ostatnich 2 latach uruchomiliśmy kolejne oddziały: w Poznaniu, w Gdańsku, w Olsztynie, Toruniu, Wrocławiu, Krakowie i Katowicach. Małe TGD to z kolei koncertujący skład dzieci, który wyłoniliśmy spośród Szkółki TGD po trzech latach działania, to taka reprezentacyjna grupa.

Podczas lat współpracowania z dziećmi, przygotowywania repertuaru specjalnie dla nich, kiedy Szkółka TGD się rozrastała, stwierdziliśmy, że niemożliwe jest, aby jeździć z setką dzieci na koncerty. Reprezentacyjna jedenastka okazała się bardzo skuteczną drużyną. W pierwszym składzie Małego TGD śpiewała na przykład moja córeczka, ale dzieciaki bardzo szybko rosną. Dlatego po wydaniu pierwszej płyty i kilku sezonach koncertów, zrozumieliśmy, że ten skład trzeba będzie zmieniać i wybraliśmy drugą już ekipę młodszych dzieci. Obecny zespół Małe TGD wydał właśnie płytę „Wyspa skarbów”, i z tym materiałem jeździ i koncertuje.

Wy w tym roku też bodaj wydaliście nową płytę?
Na Wielkanoc nagrywaliśmy telewizyjny koncert zatytułowany „Wielka Moc”. Repertuar tego koncertu graliśmy zaraz po świętach na trasie. Ostatni koncert w Warszawie był nagrywany, zatem mamy zarejestrowany materiał live. Na początku roku chcemy dodać do tego parę utworów studyjnych i nowości, i mam nadzieję, że uda się wydać płytę przed Świętami Wielkanocnymi.

Sprawdź też:

W takim razie jakie plany oprócz płyty na przyszły rok?
Po świętach Bożego Narodzenia ruszamy w trasę koncertową TGD + Goście. Przyszły rok to także setna rocznica urodzin Jana Pawła II. To okazja do koncertów w wielu miejscach w Polsce. Chcemy przy tej okazji, tak jak mamy w zwyczaju, oddawać chwałę Panu Jezusowi.

Koncert TGD + Goście pt. „Kolędy Świata” odbędzie się 28 grudnia o godz. 19 w Arenie (ul. Wyspiańskiego 33). Ceny biletów: od 49 zł do 129 zł.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski