Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pilskie: Dwa odcinki obwodnicy już otwarte. Budowa budziła sprzeciw wśród mieszkańców

Redakcja
Wykonawcą obwodnicy są firmy Strabag i Pol - Dróg. Przedstawiciele firm przyjechali na otwarcie drogi
Wykonawcą obwodnicy są firmy Strabag i Pol - Dróg. Przedstawiciele firm przyjechali na otwarcie drogi Dorota Bonzel
Przez jednych długo wyczekiwana, przez innych na każdym kroku krytykowana - obwodnica południowa powiatu pilskiego jest już prawie w połowie zrealizowana. Wczoraj starosta pilski Mirosław Mantaj przecięciem wstęgi uroczyście otworzył dwa odcinki inwestycji: drogę łączącą Rudę z Osiekiem nad Notecią (gm. Wyrzysk) i Osiek nad Notecią z Białośliwiem.

Droga ma ponad 17 km. Jeszcze przed rokiem przypominała szwajcarski ser, a jazda przypominała slalom. Dziś miejscowości łączy gładki asfalt. Jezdnia została poszerzona do 5,5 m, powiększono również pobocza, które mają metr szerokości, konstrukcja nawierzchni bitumicznej została wzmocniona, przebudowano chodniki, zjazdy oraz zamontowano urządzenia poprawiające bezpieczeństwo ruchu - barierki elastyczne.

- Z inicjatywy powiatu wymalowano oznakowanie poziome, które nie było wcześniej planowane. Wiadomo, gładka, prosta jezdnia kusi do tego, aby przycisnąć pedał gazu, a dla nas bezpieczeństwo jest najważniejsze - tłumaczy starosta Mirosław Mantaj.

Budowa otwartych odcinków obwodnicy wywołała spore emocje wśród mieszkańców. Najpierw oburzyli się mieszkańcy ulicy Leśnej w Osieku, którym przez zasypanie rowu melioracyjnego podczas roztopów zaczęło zalewać podwórka i domy. Rów melioracyjny przywrócono, ale za to przy Leśnej na razie nie powstanie planowany chodnik. Zostanie on zbudowany dopiero, gdy gmina zakończy prace podziemne w Osieku. Przebudowa drogi nie spodobała się również mieszkańcom Dąbek, którzy skarżą się, że po zwężeniu wyjazdu z Żelazna w kierunku wsi Ruda nie mogą wyjechać ciągnikiem z przyczepami.

Naszą obwodnicę można przenieść na autostradę A2 - żartował starosta

Alarmują również, że wyjazd z Dąbek jest źle oznaczony, bo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie widać, czy coś nadjeżdża. Protesty nie zakłóciły jednak prac, budowa obwodnicy przebiega terminowo.

Choć plac budowy dla obwodnicy południowej został oddany dopiero w kwietniu 2010 roku, to o inwestycji, która miałaby połączyć miejscowość Ruda przy krajowej dziesiątce z Ujściem przy krajowej jedenastce mówiło się już podczas drugiej kadencji rady powiatu. Przygotowano nawet dokumentację, ale zabrakło pieniędzy, bo nie udało się uzyskać dofinansowania z Unii Europejskiej. Do tematu powrócono w 2007 roku, ale dopiero trzy lata później ówczesny starosta Tomasz Bugajski podpisał umowę na dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Unia Europejska dofinansuje 50 proc. kosztów budowy, które wynoszą blisko 40 mln złotych. Zakończenie prac planowane jest na przyszły rok. Oddany do użytku odcinek to ponad 41 proc. inwestycji.

Obwodnica południowa ma być alternatywą dla krajowej "dziesiątki". Kiedy na ruchliwej drodze zdarzy się wypadek, kierowcy będą mogli ominąć zamknięty odcinek. Władze liczą również na to, że dzięki dobrej drodze ta część powiatu rozwinie się gospodarczo.

Czytaj także: Śrem: Obwodnica już jest otwarta. Film

Czytaj także: Obwodnica Ujścia dwa lata wcześniej?

Czytaj także: Wyrzysk: Miasto pożegnało się z ciężarówkami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski