Piłkarska druga liga: Tur Turek deklasuje kandydata do awansu

Drużyna Piotra Szarpaka tym razem zagrała bardzo mądrze i w pełni zasłużenie wywalczyła tak potrzebny komplet punktów. Najważniejsze, że piłkarze Tura uniknęli błędów w defensywie. Gospodarze przez 90 minut zaledwie trzy razy strzelali celnie na bramkę Michała Kołby. Turkowianie oddali dziewięć celnych strzałów, z których cztery były skuteczne

- Do każdego spotkania podchodzimy jednakowo. Obojętnie czy za rywala mamy Chrobrego, który aspiruje do awansu, czy, podobnie jak my, drużynę zagrożoną spadkiem. W każdym chcemy grać jak najlepiej i wygrywać. Dziś to się udało. Sytuacji do wykorzystania było co prawda jeszcze więcej, ale przede wszystkim jestem bardzo zadowolony z trzech punktów - stwierdził szczęśliwy szkoleniowiec Tura.

Worek z golami rozwiązał się w 41. minucie. Paweł Adamiec, który wcześniej zmarnował kilka dogodnych sytuacji,znalazł się przed bramkarzem rywali i tym razem nie zaprzepaścił okazji. Turkowianie "poszli za ciosem" i jeszcze przed przerwą podwyższyli prowadzenie. Paweł Adamiec tym razem asystował, a na listę strzelców wpisał się Łukasz Staroń. Definitywnie mecz został rozstrzygnięty w 56. minucie, kiedy Staroń wykorzystał niedokładne podanie Krzysztofa Sucheckiego do własnego bramkarza, pierwszy doszedł do piłki i umieścił ją w siatce. Ostatecznie "dobił" gospodarzy Tomasz Kowalski, cztery minuty przed końcem wykorzystując sytuację sam na sam z golkiperem Chrobrego. W jednym przypadku przed stratą gola gospodarzy uratował słupek, zaś Tura poprzeczka.

Chrobry Głogów - Tur Turek 0:4 (0:2)
Bramki: 0:1 Adamiec (41), 0:2 Staroń (45), 0:3 Staroń (56), 0:4 Kowalski (86)
Tur: Kołba - Łucki żk, P.Wieczorek, Wenger, Mikołajczyk - Dolewka, Kowalski, Nowak (85. Lipiński), Dregier (83.Biel) - Adamiec, Staroń (75. Gląba).