Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska druga liga: Czwarta wiosenna porażka Jaroty Hotel Jarocin

Kamil Bachorz
Czwartą porażkę w rundzie wiosennej ponieśli piłkarze Jaroty Hotel Jarocin. W niedzielę podopieczni Tomasza Mazurkiewicza przegrali na własnym boisku z Czarnymi Żagań 0:3.

Już w pierwszej minucie spotkania goście wyszli na prowadzenie. Mariusz Szuszkiewicz strzałem w długi róg pokonał Dariusza Brzostowskiego. Piłkarze Jaroty Hotel Jaroty groźną sytuację stworzyli dopiero w 27. minucie. Wtedy strzał z rzutu wolnego Bartłomieja Pawłowskiego przeleciał obok bramki. Niespełna pięć minut później goście zdobyli drugą bramkę. Tym razem piłkę z bliskiej odległości do siatki wpakował Fabian Pawela. Przed przerwą na bramkę rywali uderzał Karol Danielak, ale piłka po jego strzale przeleciała nad bramką.

Po zmianie stron znów atakowali podopieczni Romualda Szukiełowicza. Efektem tego był gol w 52. minucie, a na listę strzelców ponownie wpisał się Fabian Pawela. Odpowiedzią jarocinian była akcja w 77. minucie. Wtedy piłkę w pole karne dośrodkował Patryk Cierniewski. Tam najwyżej wyskoczył Damian Pawlak, ale futbolówka po jego strzale głową przeleciała obok słupka. Na bramkę próbował jeszcze uderzać Bartłomiej Pawłowski, ale jego strzał był niecelny.

- Skoro przygotowujemy się przez cały tydzień do tego meczu i tracimy bramkę w pierwszej minucie, to założenia taktyczne nie są realizowane - mówił po meczu Tomasz Mazurkiewicz, trener Jaroty Hotel Jarocin. - Było widać, że chłopcy dzisiaj nie wytrzymali presji. Mało było płynnych akcji, tak jak w meczu z Miedzią Legnica. Drużyna z Żagania postawiła wysoko poprzeczkę. Nie chcę oceniać tej drugiej bramki, bo stałem za daleko. Zawodnicy sygnalizowali, że był spalony. Może była pozycja spalona. Jednak przegraliśmy 0:3. Nie jest to żadne wytłumaczenie jeśli chodzi o stratę drugiego gola. Ten mecz mógł się inaczej potoczyć. Przed drugą połową była mobilizacja w szatni. Jednak piłka się gdzieś odbiła, wpadła do bramki i przegrywaliśmy 0:3. Nie chcę usprawiedliwiać siebie i zawodników - dodał.

Jarota Hotel Jarocin - Czarni Żagań 0:3 (0:1)
Bramki:
0:1 Szuszkiewicz (1), 0:2 Pawela (32) 0:3 Pawela (52)
Jarota: Brzostowski - Oczkowski, Kieliba, Garbarek, Kamiński (88. Grzelak), Grobelny, Danielak (61. Nawrocki), Białożyt, Pawłowski, Cierniewski, Mania żk (57. Owczarek).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski