Przez pięć kolejnych weekendów na boisku orlik na osiedlu Piastowskim rozgrywane były zawody piłkarskie dla najmłodszych poznaniaków. W ostatniej edycji imprezy do rywalizacji przystąpiło aż 11 ekip.
- Zdecydowaliśmy, że podobnie jak w poprzednich turniejach dokonamy podziału na dwie grupy - mówi Robert Jankowiak ze Stowarzyszenie Kultury Fizycznej Red Box, które wraz z Poznańskimi Ośrodkami Sportu i Rekreacji było organizatorem cyklu imprez. - W pierwszej grupie zwyciężyła ekipa Trener Osiedlowy z kompletem punktów, a w drugiej - także wygrywając wszystkie spotkania - drużyna My Tylko Sprzątamy.
W finałowym pojedynku zawodnicy Trenera Osiedlowego pokonali zespół My Tylko Sprzątamy 2:0. Natomiast w meczu o trzecie miejsce drużyna Na Noc Do Karolka zwyciężyła FC Grzybki 1:0.
Najskuteczniejszym strzelcem Turniejów Dzikich Drużyn został Filip Rybarczyk, reprezentujący Orły Romana.
- Zdobywanie bramek przychodzi mi z łatwością. Mimo że nie trenuję w żadnym klubie. Procentuje doświadczenie wyniesione z potyczek na boisku przyszkolnym - mówi Filip Rybarczyk. - Na co dzień kibicuję Lechowi i Warcie, poza tym Barcelonie i reprezentacji Brazylii. Moim idolem jest Leo Messi. I dodaje, że Turniej Dzikich Drużyn to była świetna impreza i sportowa zabawa. Warto podkreślić, że ojciec Filipa - Roman - został menedżerem zespołu, w którym występował jego syn.
Wszystkie pojedynki zawody rozgrywane były profesjonalną piłką meczową Adidas Brazuca, dokładnie taką samą jak na mistrzostwach świata w Brazylii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?