Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Luboński Fogo chce godnie pożegnać się z IV ligą

Radosław Patroniak
Po wypiciu szampana jeszcze nie czas na wakacje. Piłkarze Lubońskiego Fogo awans do III ligi świętowali już dwa tygodnie temu, ale to nie znaczy, że nie chcą godnie pożegnać się z rozgrywkami IV ligi. W sobotę o godz. 16 podejmują Tarnovię Tarnowo Podgórne (bilety po 5 zł, ale w ramach wejściówki jest poczęstunek) i będzie to ich przedostatni mecz na własnym boisku w rundzie wiosennej.

Sympatycy piłki nożnej w Luboniu zastanawiają się jak będzie wyglądała drużyna Marcina Drajera w nowym sezonie i jakie będą ambicje działaczy.

- O awansie myśleliśmy od trzech lat. Wcześniej, czyli przez sześć lat, zajmowaliśmy się uporządkowaniem spraw organizacyjnych. Ktoś może powiedzieć, że potrzebowaliśmy dużo czasu, ale trzeba pamiętać, że do III ligi trudniej awansować niż się w niej utrzymać. W mojej opinii przyszły sezon powinniśmy poświęcić na rozeznanie naszego potencjału i możliwości rywali. O kolejnym awansie będzie można pomyśleć za rok, ale w sporcie nie zawsze jest tak jak chce rozum. Czasami trzeba słuchać rytmu serca - tłumaczył Ryszard Dolata, pełnomocnik zarządu ds. sportowych, a w przeszłości prezes Lubońskiego i Lecha Poznań.

Zapytaliśmy go także o klimat do futbolu w podpoznańskim mieście.

- Luboń to specyficzny ośrodek, bo przez wielu jest traktowany jak część Poznania. Nawet na trybunach często można spotkać kibiców ze Świerczewa i Dębca. Widać jednak, że po okresie posuchy frekwencja rośnie i w przyszłości może osiągnąć pułap 700-800 osób. Natomiast marzeniem ludzi związanych z klubem jest stworzenie w Luboniu trzeciej siły w poznańskiej aglomeracji, po Lechu i Warcie - dodał Dolata.

Snucie planów to jedno, a rzeczywistość to drugie. Słabą stroną Lubońskiego Fogo jest baza treningowa. Pierwsza drużyna jakoś sobie z tym problemem radzi, ale młodzież już niekoniecznie. - Mamy główną płytę i pół boiska treningowego. To cud, że od nowego sezonu wystawimy cztery zespoły młodzieżowe. Jeżeli jednak chcemy tworzyć podwaliny pod profesjonalny klub, to musimy rozwinąć szkolenie i podwoić liczbę drużyn, będących zapleczem seniorów - zakończył jeden z najbardziej doświadczonych działaczy w wielkopolskiej piłce.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski