Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy występ Ivo Pogorelicia w Poznaniu

Redakcja
Z Andrzejem Wituskim o koncercie Ivo Pogorelicia i przygotowaniach do Konkursu im. H. Wieniawskiego rozmawia Marek Zaradniak

Jutro po raz pierwszy w Poznaniu zagra światowej sławy pianista Ivo Pogorelić. Jak długo trwały zabiegi o jego przyjazd?

Zastanawialiśmy się bardzo długo, czy Ivo Pogorelić będzie w sferze zainteresowań towarzystwa muzycznego, które zajmuje się głównie skrzypcami. Wykorzystaliśmy Rok Chopinowski i to, że w ofercie Ministerstwa Kultury znalazło się takie nazwisko. Wiedziałem, że w Poznaniu nigdy nie wystąpił, a 30 lat temu razem z moimi przyjaciółmi śledziłem jego - mówiąc łagodnie - awanturę podczas konkursu w Warszawie i słynną demonstrację Marthy Argerich, która zrezygnowała z punktowania. Niezależnie od tego, kto miał rację, ta awantura sprawiła, że stał się on w świecie nie tylko znany, ale i pożądany. Było też w Poznaniu grono oponentów. Ale przecież każdy artysta odczytuje partyturę tak, jak ją czuje w wyobraźni. Oczywiście chodzi o to, aby nie było skandalu w sensie łamania pewnych kanonów, które są nie do słuchania. Pogorelić nie jest wyjątkiem. Przecież takie same kontrowersje budzi Nigel Kennedy, ale to są jednostki, które zasługują na spotkanie. Pogorelić po prostu ma coś do powiedzenia.

A jakie ma wymagania?

Mieszka w wysokiej klasy hotelu, a poza tym ma normalne wymagania. Do Poznania przylatuje dziś wieczorem i nazajutrz po koncercie wylatuje. Gra w największych salach świata i był czas, gdy nie przyjeżdżał do Polski. Ale ostatnio złamał się i stąd jego przyjazd.

Na jakim etapie są przygotowania do przyszłorocznego Konkursu Wieniawskiego?

Jesteśmy w połowie rundy przesłuchań preselekcyjnych. Byłem na przesłuchaniach w Bergamo i zobaczyłem, jak przeprowadza je Maxim Vengerov. Jest kilka elementów, o których nawet nie marzyłem.

Jakich?

Przed przesłuchaniami ma spotkanie ze wszystkimi, którzy będą grali. Potem indywidualnie rozmawia z każdym, mówiąc o swoich wrażeniach. Zadaje też fundamentalne pytanie, dlaczego zgłosił się do Konkursu Wieniawskiego i kim jest dla niego Henryk Wieniawski. To niespotykana do tej pory promocja naszego konkursu.

Kto się zgłasza?

Mamy do przesłuchania około 165 osób i kilkanaście płyt, bo jeśli ktoś z przyczyn od siebie niezależnych nie może przyjechać, dyrektor konkursu może zdecydować o przesłuchaniu nagrań. Będzie to zderzenie talentów z dojrzalszymi skrzypkami. Przyjmiemy około 50 kandydatów. 24 przejdzie do II etapu, 12 do etapu z Mozartem i 6 do finału. Każdy z finalistów zagra po dwa koncerty. Vengerov będzie dyrygował, a na jego miejscu w jury zasiądzie Jurij Simonow. Wśród zgłaszających się są laureaci nagród w innych konkursach. To nie świadczy o wszystkim, ale budzi respekt.

Koncert Ivo Pogorelicia odbędzie się jutro o godzinie 19 w Auli UAM. Bilety wyprzedane, ale na godzinę przed koncertem dostępne będą wejściówki po 20 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski