Podopieczne Ryszarda Barańskiego przegrały z ekipą Iwony Jabłońskiej 39:60 (14:16, 9:11, 10:20, 6:13). Najwięcej punktów zdobyły: dla Enei - Marciniak 15, Szelągowska i Woźniak po 6, a dla JTC - Idziorek 13, Szemraj 9, Dziwińska 8, Casimiro 8.
- Nie przypominam sobie, żebyśmy w ciągu ostatnich 2-3 lat w meczu u siebie nie przekroczyli pułapu 40 punktów. Agresywna obrona rywala to jedno, a fakt, że nie mieliśmy swojego dnia to drugie - tłumaczył trener Barański.
- Myślę, że o naszym zwycięstwie zadecydowało maksymalne zaangażowanie. Dziewczyny z AZS na pewno miały problem z tym, że grały bez kontuzjowanej Elżbiety Giedrojć - zauważyła jedna z bohaterek zwycięskiej ekipy, środkowa Zuzanna Puc.
Akademiczki wyszły na prezentację w koszulkach z napisem "Gramy dla Eli". Derby wywołały ogromne zainteresowanie wśród kibiców. Jednym z widzów był Jan Szymański, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Soczi w łyżwiarstwie szybkim. Środowy bój w hali JTC MUKS zobaczy 299 osób. Bilety będą bezpłatne, ale tuż przed meczem pozostanie ich nie więcej niż 50.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?