Pieniądze znikały mu z konta, gdy spał. Policja z Wągrowca rozwikłała zagadkę

Sprawa znikania pieniędzy z konta samotnie mieszkającego mieszkańca gminy Mieścisko została zgłoszona do wągrowieckiej policji 28 września. O domniemanych kradzieżach dowiedział się czytając powiadomienie z banku. Od tej pory funkcjonariusze badali sprawę.

- W wyniku nieprawidłowo wprowadzonego PIN-u karty bankomatowej, transakcja została odrzucona. Wiadomości przesłanej przez bank mężczyzna nie odczytał od razu. Dopiero po jakimś czasie gdy ją zauważył, nie dało mu to spokoju. Sprawdził, czy czasami nie zgubił jakiejś z posiadanych kart bankomatowych - wszystko było w porządku. Mężczyzna zalogował się na historię transakcji na swoim rachunku. Zauważył kilkukrotne wypłaty z kont. Zorientował się, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy jego rachunek był kilkukrotnie obciążany kwotami 500 złotych, dodatkowo potwierdził policjantom że wtedy przebywał w domu - relacjonuje oficer prasowy KPP Wągrowiec, asp. Dominik Zieliński.

Osoba, która wypłacała kartą bankomatową pieniądze, działała w Mieścisku i Kłecku. Z historii bankowej wywnioskowano również, że transakcji tego typu było kilka i to od jakiegoś czasu.

- Pokrzywdzony przyznał że odwiedza go koleżanka ze swoją córką, z którymi ma bardzo dobry kontakt. Ona mu pomaga przy domu, ze sprawunkami, w żaden sposób ich nie podejrzewał - dodaje Dominik Zieliński.

Okazało się, że mieszkaniec Mieściska miał w portfelu nie tylko karty do bankomatu, ale również... spisane na kartkach PIN-y do tych kart. To ułatwiało złodziejowi realizację bankowych wypłat.

- Policjanci ustalili, że w trakcie gdy pokrzywdzony spał, znajoma kobieta wykorzystując te chwile, wykradała karty płatnicze i przy ich użyciu wypłacała pieniądze z konta. Po kilku dniach od złożenia zawiadomienia policjanci zatrzymali kobietę. Złożyła ona wyjaśnienia, w których przyznała, że ten proceder trwał już dłuższy czas, nawet kilka miesięcy - relacjonuje policjant.

W sprawie rozpoczęło się już postepowanie. Kobiecie grozi od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.

- Apelujemy w tym miejscu do osób, które z różnych przyczyn mają kłopoty z zapamiętaniem PIN-u do kart, aby takich informacji nie przechowywały w portfelu, wraz z kartami, gdyż pomaga to przestępcom w ich działaniu. W przypadku kradzieży portfela przez kieszonkowców, pozostawiony w środku pin wraz z kartą otwiera dostęp do oszczędności na koncie - ostrzegają policjanci.

Źródło: wagrowiec.naszemiasto.pl

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]