- Ktoś powiedział u nas w klubie, że gramy o schody do nieba, ale ja dodałem, że na razie stoimy na tym samym stopniu, co przeciwnik. Na papierze może i mamy lekką przewagę, ale w sporcie czasami historia i statystyka nie pomagają, tylko przeszkadzają - tłumaczył trener Legionovii, Wojciech Lalek.
SIATKÓWKA W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM
Legionowo jest dwa razy większe od Murowanej Gośliny i ma też dwa razy większą halę, w której chętnie trenują zespoły reprezentacyjne. Od początku sezonu działacze miejscowego klubu nie ukrywali, że ich aspiracje sięgają PlusLigi. Czy nadmierna presja nie sparaliżuje "Lalek". - Czujemy presję, ale nie mamy przewidzianych dodatkowych premii, a ja nie postawionego ultimatum zarządu.Piecobiogaz ma tak samo dużo do stracenia.
To drugie podejście tego zespołu do ekstraklasy, a trzeciego może już nie być. Nie widzę więc różnicy w poziomie "ciśnienia" - dodał Lalek, który uważa, że taktycznie oba zespoły niczym się nie zaskoczą. - O wyniku rywalizacji zadecyduje dyspozycja dnia i niuanse. Po obu stronach siatki nie brakuje doświadczonych i utalentowanych zawodniczek. Zagramy w optymalnym składzie, nie licząc Barbary Bawół, która nie trenuje już od pół roku. Będziemy wyglądać kolorowo, bo większość zawodniczek zagra z plastrami na ciele, ale najważniejsze, że nie muszę nikogo odsyłać na trybuny - przyznał były szkoleniowiec AZS AWF Poznań, Nafty Piła i Calisii.
Z jego zespołem od dwóch tygodni trenuje reprezentantka kraju i mistrzyni Chin, Katarzyna Skowrońska-Dolata. - Jej obecność mobilizuje zawodniczki do pracy. Nie jest jednak jakimś nadzwyczajnym wydarzeniem, bo w przeszłości podobnego wzajmnego wsparcia udzielała nam Małgorzata Glinka - zakończył Lalek.
Natomiast w ekipie "Piecyków" panują bojowe nastroje i przekonanie, że porażki w rundzie zasadniczej nie muszą mieć wpływu na wyniki w finale. - Z Legionovią do tej pory nam nie szło, ale runda zasadnicza czy Puchar Polski to zupełnie coś innego. Uważam, że stać nas na wygranie tej rywalizacji - stwierdziła Agata Skiba, która była bohaterką piątego meczu z Chemikiem Police.
W męskiej siatkówce ważne mecze o utrzymanie czekają zespół Jokera Piła. Porównywalną rangę ma też podwójne starcie w derbowym finale II ligi między Krispolem a AZS UAM.
I liga siatkarek (finał play-off) Legionovia Legionowo - Piecobiogaz Murowana Goślina (piątek, godz. 18.30, sobota, godz. 16, gra się do trzech zwycięstw)
I liga siatkarzy (o utrzymanie) Joker Piła - GTPS Gorzów (piątek, godz. 19, sobota, godz. 18, stan rywalizacji: 1:1)
II liga siatkarzy (finał play-off) Krispol Września - AZS UAM Poznań (sobota, godz. 18, niedziela, godz. 12, gra się do trzech zwycięstw)
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?