MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Leszek Klepka: Przede wszystkim trzeba dbać o budowę infrastruktury

MI
Paweł Leszek Klepka
Paweł Leszek Klepka Marek Zakrzewski/Polskapresse
Paweł Leszek Klepka, były wiceprezydent Poznania odpowiedzialny za sprawy drogowe.

Parkingi rowerowe i jeżdżenie dzieci do szkoły rowerami. To jest dobry pomysł?
Nie można od razu powiedzieć, że zły. Ale same stojaki i wiaty dla rowerzystów przy szkołach to nie wszystko. Potrzeba jeszcze bezpiecznych dróg, którymi dzieci mogą dojechać do swoich placówek.

A z tym w naszym mieście jest różnie. W ostatnich latach na peryferiach Poznania wciąż budowane są nowe osiedla. Jednak deweloperzy często zapominają o tym by stworzyć infrastrukturę dla mieszkańców, taką jak chodniki, czy też drogi rowerowe.

Wiaty to dobry początek, ale trzeba iść dalej. To tak jakbyśmy zbudowali pętle tramwajową, a później dopiero doprowadzali do niej szyny. Na szczęście idzie ku lepszemu. Pamiętam, że jako wiceprezydent dysponowałem rocznie kwotą... 50 tysięcy złotych na stworzenie przyjaznych rowerzystom rozwiązań w mieście. Za takie pieniądze trudno coś zrobić. Teraz miasto na te cele przeznacza o wiele większe fundusze.

Mam znajomych, których dzieci chodzą do szkoły na Krzesinach. Chcą, by ich dzieci jechały tam pociągiem, a potem rowerem. Jednak boją się, gdyż tamtejsze ulice nie sprzyjają jeździe na jednośladach. Na części dróg nie ma nawet chodników, a kierowcy samochodów gnają. Dlatego też choć nie chcą, to jednak rano dzieci zawożą samochodem. Jeśli czas pozwoli to i przyjeżdżają po nie autem.

Można odnieść wrażenie, że zezwolenie dzieciom na dojazd rowerami do szkoły to igranie z ich bezpieczeństwem.
Poznań jest bardzo dużym miastem. W jednym rejonie to może być niebezpieczne, w innym nie powinno się mieć obaw.

Oczywiście zawsze można na swojej drodze napotkać pirata drogowego, osobę prowadzącą pojazd po pijanemu. Wówczas obojętnie, czy idzie się pieszo, jedzie rowerem, czy też samochodem może dojść do bardzo tragicznego w skutkach wypadku.

Na szczęście takich prowadzących pojazdy jest coraz mniej na naszych drogach. Jednak trzeba wciąż rozwijać infrastrukturę i prowadzić działania edukacyjne. Głównie wśród kierowców, tak by każdy zrozumiał, że rowerzysta jest równoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego, a nawet bardziej uprzywilejowanym. Nie ma on wokół siebie ochrony stworzonej z karoserii samochodu.

Czasami nawet drobne rzeczy sprawiają, że jest bezpieczniej. Byłem na wczasach w Chorwacji i zauważyłem, że tam przed placówkami są namalowane na jezdni ogromne napisy ,,Szkoła”. Przywiozłem ten pomysł do Poznania i teraz widzę, że jest on stosowany w całym kraju. Trzymam kciuki za władze Poznania, by doprowadziły do tego, że rodzice nie będą obawiały się pozwalać dzieciom na jazdę rowerem do szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski