W ostatnich dniach wiąz poddany został badaniom za pomocą urządzenia o nazwie "Picus", czyli dzięcioł. Polegało ono na przesyłaniu przez pień fal dźwiękowych. Przepływ dźwięku daje następnie obraz tkanki drzewa. Jak mówi Adam Klawiter z firmy "Cedrus", wykonawcy badań, uszkodzenia pnia są większe niż 1,5 roku temu, kiedy też badano drzewo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?