Park na Nadolniku wypiękniał. I zyska nową nazwę [ZDJĘCIA]

W środę odbędzie się uroczystość otwarcia zmodernizowanego parku na Nadolniku. Park otrzyma również nowe imię – dzisiaj radni będą głosować w sprawie nadania parkowi imienia ks. Tadeusza Kirschke. Komisja Kultury i Nauki Rady Miasta Poznania oraz Rada Osiedla Główna już pozytywnie zaopiniowały propozycję tej nazwy.

– Mieszkam tu całe życie, a dopiero, gdy zaczęły się prace dowiedziałam się, że w tym miejscu był niegdyś park – mówi Dorota, około 40-letnia mieszkanka Głównej. – Teraz powstało tu świetne miejsce do wypoczynku. Są ścieżki rowerowe, alejki spacerowe, ławki, place zabaw dla dzieci. Cieszą zwłaszcza te place zabaw, bo na Głównej najmłodsi nie mają gdzie się bawić.

Renowacja parku zajęła trzy lata. Pieniądze wyłożyła rada osiedla, poważnie wspomogła ją firma, która w pobliżu wybudowała osiedle.

– W pierwszym roku sporządzona została dokumentacja i inwentaryzacja. Dwa kolejne lata zajęły prace: wywiezienie nagromadzonych przez lata na tym terenie śmieci, wykarczowanie bezwartościowej zieleni, oczyszczenie stawu, budowa ścieżek, usypanie górki saneczkowej, sadzenie nowych drzew i innych roślin, montaż urządzeń itd. – wylicza Ludwik Troiński, przewodniczący Rady Osiedla Główna. I dodaje, że wszystko wskazuje na to, że uda się jeszcze ulepszyć okolicę. – Zamontujemy w parku oświetlenie. Jedna z lamp będzie oświetlać tor saneczkowy, aby dzieci mogły zjeżdżać także po zmroku. Powstanie również siłownia na wolnym powietrzu – dodaje.

Ale planów na poprawienie wizerunku dzielnicy i zwiększenie komfortu mieszkańców – po zakończeniu rewitalizacji parku – jest znacznie więcej. Te, które uda się zrealizować najszybciej to: dokończenie modernizacji chodników przy ulicach Smolnej i Średniej, a także odnowienie skweru przy Głównej, naprzeciwko Gimnazjum numer 20. Kiedyś było tam piękne miejsce, z kwiatami, teraz porasta chwastami. – Myślimy także o innych przedsięwzięciach, ale jest zbyt wcześnie by zdradzać szczegóły – mówi tajemniczo Ludwik Troiński.

Patron parku

Ks. Tadeusz Kirschke urodził się w 1908 r., przy Głównej mieścił się dom jego rodziców. W 1935 r. objął opieką duszpasterską polskich robotników we Francji. W czasie II wojny światowej był kapelanem 5. Małopolskiego Pułku Strzelców Pieszych 2. Dywizji Strzelców Pieszych Wojska Polskiego . Po kapitulacji Francji dobrowolnie poszedł do niewoli. Trafił do obozu Murnau, ale odwiedzał też sąsiednie spełniając obowiązki kapłańskie. Za kolportowanie korespondencji dla podziemia skazany na śmierć, wyroku uniknął dzięki wyzwoleniu obozu. Po wojnie wyjechał do Londynu. W 1952 r. przeniósł się do Monachium, prowadził audycje w Radiu Wolna Europa. Zmarł w 1996 roku. Jego prochy spoczywają na cmentarzu Miłostowskim.