Papież nie przyjedzie do Wielkopolski

- Nie jesteśmy zaskoczeni tą decyzją. Już w czerwcu tego roku abp Celestino Migliore, Nuncjusz Apostolski w Polsce, mówił, że Ojciec Święty przyjedzie tylko do Krakowa, że nie będzie odwiedzin innych miast. Raczej nie nastawialiśmy się na przyjazd papieski. Oczywiście, gdyby papież Franciszek przyjechał do Gniezna, i szerzej – do Wielkopolski, to byłoby to dla nas wielką radością i zaszczytem, papież uświetniłby 1050 rocznicę Chrztu Polski. Przygotowujemy się duchowo do tego wydarzenia – mówi ks. Zbigniew Przybylski, rzecznik kurii w Gnieźnie.

Mimo starań polskich hierarchów, a także władz politycznych: ministrów oraz prezydenta, Franciszek nie będzie brał udziału w obchodach 1050 r. rocznicy Chrztu Polski, które odbędą się w przyszłym roku. - Mimo zaproszenia i dyplomatycznych starań nie udało się przekonać papieża do przyjazdu do Poznania i Gniezna – powiedział wczoraj abp Stanisław Gądecki „Radiu Merkury”, które poinformowało o decyzji Franciszka.

Papież przyjedzie do naszego kraju w lipcu. Głównie do Krakowa, gdzie odbędą się Światowe Dni Młodzieży, w dniach 26 lipca – 31 lipca 2016 r. Odwiedzi także Częstochowę oraz Oświęcim.

W ubiegłym roku KEP pisał do Franciszka, że jego wizyta podczas obchodów rocznicy Chrztu Polski byłaby symboliczna. Równo 50 lat temu, przy okazji tysięcznej rocznicy chrztu do Polski chciał przyjechać ówczesny papież Paweł VI, ale nie zezwoliły na to władze komunistyczne.

„Chcielibyśmy więc prosić pokornie Waszą Świątobliwość o obecność na tych obchodach, w czasie swej podróży do Polski. Ten jubileuszowy szlak poprowadzi nas przez różne miejsca: Poznań i Gniezno, gdzie biorą początek kościelne i państwowe korzenie Polski chrześcijańskiej” – czytamy w liście biskupów. Te słowa zachęty jednak nie przekonały Franciszka.

Współpraca Paweł Brzeźniak