Najpierw słów kilka o Pajor, do której przed dwoma laty napisałem taki list-przestrogę. Na razie za bardzo nie stracił na aktualności. Oto jego fragment: „Łatwo Ci nie będzie, bo za każdym pytaniem, propozycją i obietnicą będzie czaiła się pokusa finansowa. Znajdą się tacy, którzy wmówią Ci, że 2,5 tys. euro miesięcznie to kosmiczna kasa, a Polska to peryferie futbolu. Może nawet będą mieli częściowo rację, ale przy każdej ważnej decyzji pamiętaj o powiedzeniu spiesz się powoli.Dobrze kiedyś Twoje dylematy podsumował pisarz Karol Kord, mówiąc że dwa rodzaje pochwał szkodzą talentom - przedwczesne i spóźnione. Mam nadzieję, że Twój talent jest odporny nie tylko na pochwały, ale również na krytykę. Pamiętaj jednak, że nie od razu Kraków zbudowano...”
Była podopieczna Romana Jaszczaka uczy się właśnie w Wolfsburgu cierpliwości. Do kadry pewnie wróci, pytanie tylko kiedy i w jakiej atmosferze.
Kilkanaście lat temu słyszałem, że piłka nożna kobiet w Polsce jest amatorska, zacofana w stosunku do innych nacji i niedofinansowana. Kilka lat temu przekonywano mnie, że lada dzień PZPN wprowadzi zapis, by każdy klub w ekstraklasie miał sekcję żeńską. Dla mnie taki rozwój za pomocą dyrektyw i zarządzeń nigdy nie jest pożądany, ale skoro miał być zbawienny dla rozwoju dyscypliny, to nie ma sensu go kwestionować. Piłkarska centrala wizytówce dyscypliny, czyli kadrze, stworzyła więc idealne warunki do gry i treningu. Chyba jednak nie po to, żeby panie piłkarki chodziły jak obrażone na cały świat primadonny...
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?