- To w tym sklepie weryfikuje się nasz patriotyzm. Pan Marek został wystawiony przez wymiar sprawiedliwości na pastwę tych, którzy nie szanują jego praw - mówił Janusz Palikot. I tłumaczył: - Nowy patriotyzm nie polega na patetycznych hasłach, zbrojeniu się, powstaniach, namawianiu do ginięcia za ideę. Polega na tym, że ci, którzy kochają Polskę, powinni mieć odwagę stanąć przy tym człowieku i zapobiec temu, co go spotyka.
Czytaj także:
Marek Obtułowicz zamknął sklep na Łazarzu
Marek Obtułowicz, znany jako "Szeryf", z dnia na dzień stał się gwiazdą internetu. Młodociani złodzieje uporczywie napadali na jego lokal i na jego oczach kradli towar. Sklepikarz szacuje, że w ciągu kilku lat bandyci ukradli mu towar o łącznej wartości ok. 6 tys. zł. Mężczyzna próbował zapobiec wizytom nagrywając sprawców na kamerę, a filmy umieszczając w internecie. Myślał, że dzięki temu zareagują rodzice mężczyzn i policja. Stało się wręcz odwrotnie - policja umorzyła większość spraw, a bandyci zaczęli się mścić. W sklepie wybito szybę, w stronę pana Marka poleciały butelki i groźby.
Mimo że doskonale wiadomo kim są i gdzie mieszkają, sprawcy nie ponieśli konsekwencji - w większości przypadków wartość strat nie przekroczyła 250 zł, była więc wykroczeniem, a nie przestępstwem. Tymczasem minister Gowin, planuje jeszcze podnieść kwotę, od której "zaczyna" się przestępstwo - do 1000 zł. I właśnie ten projekt ministra sprawiedliwości był bezpośrednią przyczyną wizyty Palikota w lokalu M. Obtułowicza.
- Ponad 20 razy doszło w tym sklepie do przemocy wobec jego właściciela. Ja nie potrzebuję, żeby minister Gowin wypowiadał się codziennie na temat in vitro i związków partnerskich. Ja oczekuję od ministra sprawiedliwości, żeby przywołał do porządku miejscowe sądy! - mówił Palikot. - Bo to już nie jest kwestia wykroczenia - ten człowiek jest nękany. Bez problemu można by znaleźć podstawy do interwencji w tym przypadku. Ale nikt jej nie podjął! Dlatego będę namawiał SLD, żebyśmy wystąpili z wotum nieufności do Jarosława Gowina. Powodów do odwołania ministra jest więcej, ale to ten sklep jest symbolem beznadziei w resorcie sprawiedliwości.
Po krótkim wystąpieniu przed sklepem Palikot udał się do środka na rozmowę z "Szeryfem". Przekazał mu swój numer telefonu i obiecał pomoc.
- Są chwile, kiedy wątpię, czy moja walka z bandytyzmem ma sens. Dlatego dziękuję za miłe słowa pana posła - mówił M. Obtułowicz. I żartował: - Gdyby każdy Polak w mojej sytuacji miał w telefonie numer do któregoś z was, to na pewno w tym kraju żyłoby się dużo bezpieczniej...
Przestępstwo dopiero od 1000 zł
Minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin, gościł dziś w Poznaniu.
- Dziś próg szkody finansowej dzielącej wykroczenie i przestępstwo jest nieracjonalnie niski. Wystarczy uk-raść coś o wartości 260 zł i co się dzieje? Uruchamiana jest wielka machina - policja, sąd, prokuratura... To kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych, a kończy się po kilku latach wyrokiem w zawieszeniu lub umorzeniem sprawy. Chcę podnieść ten próg do 1000 zł. Podkreślam - to wcale nie jest liberalizacja prawa - mówił Gowin podczas konferencji prasowej.
Czas na kulturę! Sprawdź najciekawsze oferty kulturalne w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?