Oto najlepsze Lokalne Grupy Działania

Ostatecznie wygrało Stowarzyszenie „Puszcza Notecka” działające na terenie powiatu międzychodzkiego i szamotulskiego. Zdobyło ono 596 głosów czytelników, chociaż jeszcze we wtorek miało ich nieco ponad 200.

Za zwycięstwo w plebiscycie stowarzyszenie otrzyma bon o wartości trzech tysięcy złotych na zakup sprzętu i artykułów biurowych do wykorzystania w firmie Toma. Zostanie też nakręcony profesjonalny film promujący jego działalność.

Niespodziewanie, drugie miejsce zajęło Stowarzyszenie Ostrzeszowska Lokalna Grupa działania. Jeszcze we wtorkowe popołudnie nie było go nawet na podium. Jednak mobilizacja wśród jego zwolenników pomogła i ostatecznie grupa otrzymała 491 głosów. Tym samym wygrywa bon o wartości dwóch tysięcy złotych na zakup sprzętu i artykułów biurowych.

Na trzecim stopniu podium stanie LGD „Solna Dolina” z Kłodawy. Zdobyła ona 413 głosów czytelników, a w nagrodę otrzyma czek na tysiąc złotych, również do wykorzystania w firmie Toma. Nagrody zostaną wręczone podczas gali „Smaki Regionów”, która odbędzie się we wrześniu na terenie MTP.

Plebiscyt na Najaktywniejszą LGD Wielkopolska 2016 odbył się dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.

I miejsce

Z Ireną Wojciechowską, wiceprezesem Lokalnej Grupy Działania „Puszcza Notecka”, rozmawia Krzysztof Sobkowski

Jak odbieracie Państwo fakt, że jesteście najbardziej aktywną grupą działania w całej Wielkopolsce?
Jest to dla nas ogromna satysfakcja. W moim odczuciu jest to dowód na to, że jesteśmy rozpoznawalni przez mieszkańców regionu, gdzie działamy. To dla nas ważne, że ludzie głosowali na nas, by nas po prostu wspierać. Nie sądziłam, że może to mieć taki skutek. Myśmy traktowali ten plebiscyt, jako dobrze narzędzie promocyjne i tak też się stało. Po artykułach, w których pokazaliśmy czym się dokładnie zajmujemy, ruszyła lawina zainteresowania. Jeszcze nigdy tyle osób nie dopytywało nas o szkolenia, o dotacje, o zasady. O to właśnie nam chodziło.

Co zrobicie z nagrodą?
Przyznam, że nagroda jest bardzo interesująca, szczególnie film. Sami byśmy nigdy tego nie zrobili za taką kwotę. Wierzymy, że to pokaże naszą działalność i potencjał obszaru LGD. Myślę, że będziemy się dzięki temu wspólnie promować. Natomiast nagrody rzeczowe przydadzą nam się w biurze.

Na czym teraz skupiacie się w waszej pracy?
Teraz skupiamy się na szkoleniach dla przedsiębiorców. Ruszają już lada dzień. Oprócz tego przygotowujemy nabór wniosków na dotacje właśnie dla przedsiębiorców. Rok chcemy zakończyć rozstrzygniętą listą beneficjentów.

II miejsce

Z Krystyną Sikorą, prezes Ostrzeszowskiej Lokalnej Grupy Działania, rozmawia Marek Weiss

Jak OLGD przyjęła sukces w postaci drugiego miejsca w plebiscycie?
Gdy poznaliśmy wyniki ogromna radość zapanowała nie tylko wśród pracowników biura i członków zarządu. Razem z nami cieszą się także nasi członkowie, sympatycy i przyjaciele, a także Koła Gospodyń Wiejskich i Liderki Ostrzeszowskie. Wszyscy zmobilizowali się by oddać głosy na nas. Można powiedzieć, że z naszego sukcesu cieszy się cała Ziemia Ostrzeszowska.

Czy tak duże poparcie jest, Pani zdaniem, wyrazem akceptacji działań podejmowanych przez OLGD?
Tak, traktujemy to jako wyraz uznania dla naszych pomysłów i projektów, które realizujemy.

A jesteśmy praktycznie na okrągło zaangażowani w różne wyzwania. Już jutro, 4 września nad zalewem w Kobylej Górze mamy Regaty o Pieczoną Gęś, a za tydzień zapraszamy wszystkich na Ogólnopolski Festiwal Pasztetników i Potraw z Gęsi. W tym roku podejmiemy próbę bicia rekordu Polski w jedzeniu 10 babeczek pasztetowych na czas.

III miejsce

Z Beatą Mruk, pracownikiem biura Lokalnej Grupy Działania „Solna Dolina”, rozmawia Marta Danielewicz

Wspieracie lokalne inicjatywy, propagujecie rozbudowę infrastruktury w swojej okolicy, promujecie wydarzenia społeczne. Czym jeszcze zajmują się LGD?
Staramy się aktywizować naszą społeczność. Nasza działalność nie ogranicza się tylko do warsztatów czy prelekcji. Prowadziliśmy projekty dla seniorów i osób bezrobotnych. Ich celem było podniesienie kwalifikacji, a także pomoc w znalezieniu pracy. Udział w tym projekcie wzięło około 40 osób.

W którym roku powstała grupa „Solna Dolina”?
Powstaliśmy w 2007 roku, jako inicjatywa oddolna praktycznie samych kobiet. Dziś w naszym stowarzyszeniu działa już wielu mężczyzn. Zrzeszamy dokładnie 121 członków.

To były trudne początki? Jak dziś układa się współpraca z organizacjami pozarządowymi, przedsiębiorcami?
To prawda. Nie było łatwo dotrzeć do wszystkich pracodawców, organizacji pozarządowych, które działają w sześciu gminach, które zrzeszamy. Dziś działamy na zasadzie partnerstwa i współpracy.