Ostatnie pożegnanie Jacka Lonki. Wybitny motocrossowiec spoczął na wrzesińskim cmentarzu

Trzy lata temu na torze zginął jego syn - Łukasz Lonka. On, 3 września 2022 roku, podczas treningu na torze w Obornikach, uległ wypadkowi. Jacek Lonka, bo o nim mowa, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł dzień później w szpitalu.

W czwartek, 9 września odbyło się ostatnie pożegnanie mistrza. Jacek Lonka spoczął na Cmentarzu Komunalnym we Wrześni. Msza św. odbyła się w kościele św. Królowej Jadwigi o godz. 13.30.

- Wierzymy, że śmierć jest początkiem nowego, lepszego życia, a nasza rozłąka ze zmarłymi jest przejściowa. Ufamy, że spotkamy się znowu z Jackiem w Domu Ojca

- usłyszeli z ambony wierni uczestniczący w uroczystości pogrzebowej.

Głos nad grobem zmarłego zabrał także przedstawiciel Człuchowskiego Auto-Moto Klubu Poltarex, do którego należał Jacek Lonka:

- Droga rodzino zmarłego Jacka, przyjaciele, znajomi, kibice. Aż trudno uwierzyć, że po upływie niespełna 3 lat, gromadzi nas tutaj tak samo smutna okoliczność, ale już bez udziału bardzo ważnej wówczas osoby. Nasze serca ściska taki sam żal i ból, gdyż trudno pogodzić się z odejściem kolejnego wielkiego sportowca i na dodatek z tej samej rodziny. Jacek Lonka był wzorem do naśladowania dla młodych adeptów twardego sportu motocrossowego i jego usposobieniem. W Człuchowie nazwisko Lonka wciąż się kojarzy i zapewne długo kojarzyć się będzie z największymi sukcesami naszego klubu motocrossowego i tym, co w sporcie najpiękniejsze. Pan Jacek był Liderem (...)

Łukasz Lonka, syn Jacka Lonki, zginał w 2019 roku, ponosząc poważne obrażenia na torze podczas zawodów motocrossowych w Nowodworze. Wrześnianin miał wówczas 29 lat.

Źródło: wrzesnia.naszemiasto.pl

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]