Paczka została nadana z południowej części Polski i można przypuszczać, że substancje zakazane prawem w naszym kraju zostały zakupione w Czechach, gdzie jeszcze w kwietniu handel nimi był legalny. Policja zna adresata przesyłki, ale nie wiadomo jeszcze, czy postawione zostaną mu jakiekolwiek zarzuty. Paczka nie została przez niego odebrana więc nie był posiadaczem dopalaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?